Komisja Europejska zarzuciła Polsce naruszenie niektórych przepisów w dyrektywach - siedliskowej i ptasiej. Miesiąc na usunięcie uchybień Komisja Europejska podała w czwartek, że rozpoczęła postępowanie przeciwko Polsce w związku z decyzją ministerstwa środowiska o zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej. Komisja rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa UE przeciw Polsce, wysyłając do Warszawy "wezwanie do usunięcia uchybienia" - Polska ma na to miesiąc. Zwykle, przy postępowaniach o naruszenie unijnego prawa są dwa miesiące na przysłanie wyjaśnień, bądź odpowiedzi na zarzuty, ale w tym konkretnym przypadku Komisja argumentowała, że czas został skrócony, bo wycinka może spowodować nieodwracalne szkody. Argumenty strony polskiej Do tej pory Polska argumentowała, że wycięcie zaatakowanych przez korniki drzew jest konieczne, by ratować ważne siedliska. Kolejne etapy postępowania Jeśli w ciągu miesiąca nie będzie żadnej odpowiedzi z Polski, bądź zostanie przysłana, ale Komisja uzna, że nie jest satysfakcjonująca, wtedy Bruksela wyśle drugie upomnienie. Kolejny etap to pozew do unijnego Trybunału Sprawiedliwości, który może zasądzić wysokie kary finansowe. MŚ: Pismo z KE dot. Puszczy Białowieskiej wciąż nie wpłynęło "W związku z pojawiającymi się w mediach niepotwierdzonymi informacjami związanymi z tym, jakoby Komisja Europejska wszczęła przeciwko Polsce postępowanie w sprawie naruszenia prawa unijnego związanego z wycinką Puszczy Białowieskiej, chciałem państwa poinformować, że do chwili obecnej do Ministerstwa Środowiska nie wpłynęło żadne oficjalne pismo w tej sprawie" - powiedział w czwartek na briefingu prasowym wiceminister środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski. Dodał, że resort jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Komisji Europejskiej oraz UNESCO. "Dosyłamy im dokumenty, o które nas proszą, a jest to związane z tym, że zarówno przedstawiciele UNESCO, jak i KE w zeszłym tygodniu lustrowali drzewostany Puszczy Białowieskiej i na miejscu mogli się zapoznać z całą sytuacją" - podkreślił wiceminister.