IMGW-PIB przypomniał w komunikacie, że do poważnego wybuchu doszło we wtorek rano na terenie Chempark w Leverkusen. Służby niemieckie zaklasyfikowały wybuch jako ekstremalne zagrożenie. Mieszkańcy otrzymali informację, aby pozostać w domach, zamknąć okna i wyłączyć urządzenia wentylacyjne. Sprawdź: Aktualną prognozę znajdziesz w nowej aplikacji pogodowej Interii. Pobierz! Po godzinie 13 służbom ratunkowym udało się ugasić pożar, a straż pożarna poinformowała, że pierwsze badania nie wskazują na skażenia powietrza zagrażające życiu i zdrowiu, mimo że zapaliły się zbiorniki z paliwem, co oznacza ewentualne rozprzestrzenianie się węglowodorów aromatycznych. Zanieczyszczenia mogą zostać "wypłukane" IMGW poinformowało w niedzielę, że rozproszona smuga zanieczyszczeń może dotrzeć do Polski, w rejon Niziny Szczecińskiej, w środę rano. W komunikacie zaznaczono, że "koncentracja zanieczyszczeń powinna ulec znacznemu zmniejszeniu, w tym częściowo również 'wypłukaniu' przez opady deszczu". Rzecznik prasowy IMGW-PIB Grzegorz Walijewski poinformował Interię, że w środę rano chmura zahaczyła o północno-zachodnią część Polski, w tym o Szczecin. Przemieściła się następnie w kierunku północno-wschodnim i obecnie znajduje się nad Bałtykiem. Jak podkreślił, chmura leci na wysokości około cztery-pięć kilometrów nad ziemią. Poziom zanieczyszczeń w niej ocenił jako znikomy, ponieważ wtorkowe opady deszczu w Niemczech pozwoliły na "wypłukanie" chmury. Pomiary w Szczecinie miały wykazać niewielkie zanieczyszczenie powietrza.