"W imieniu narodu polskiego oraz własnym pragnę przekazać na Pana ręce wyrazy współczucia oraz wsparcia dla rodzin ofiar eksplozji w bejruckim porcie. Zapewniam Pana, że w tych trudnych chwilach łączymy się z nimi w bólu i modlitwie" - napisał prezydent Duda. Poinformował, że "Polska jest gotowa wysłać grupę strażaków-ratowników, którzy na miejscu mogą udzielić niezbędnej pomocy poszkodowanym". Andrzej Duda w depeszy do prezydenta Libanu wyraził nadzieję, że "dzięki trwającej akcji ratunkowej uda się pomóc możliwie dużej liczbie rannych i zaginionych". "Jestem przekonany, że naród libański z pomocą społeczności międzynarodowej, zdoła podnieść się jeszcze silniejszy po tej katastrofie" - podkreślił. Prezydent złożył także życzenia pomyślności i zdrowia dla prezydenta Libanu oraz wszystkich obywateli kraju. Potężna eksplozja wstrząsnęła we wtorek (4 sierpnia) późnym popołudniem Bejrutem, powodując śmierć co najmniej 100 osób i raniąc ok. cztery tys. Jako przyczynę wybuchu, który zniszczył dużą część Bejrutu, podaje się pożar składowanych w porcie niebezpiecznych chemikaliów.