Wybory uzupełniające do Senatu na Śląsku, Mazowszu i w Świętokrzyskiem odbyły się w niedzielę. Na Mazowszu - Maria Koc (PiS) Nowym senatorem z okręgu numer 47 na Mazowszu zostanie Maria Koc, która zdobyła 58,35 proc. głosów. Oficjalne wyniki wczorajszych wyborów uzupełniających w okręgu numer 47 na Mazowszu podała Okręgowa Komisja Wyborcza w Siedlcach. Kandydatkę PiS poparły 9 832 osoby, czyli ponad 58 procent spośród tych, które wzięły udział w niedzielnym głosowaniu. Na jej głównego konkurenta, Dariusza Jaszczuka z Platformy Obywatelskiej, zagłosowało 4 855 wyborców, czyli niespełna 29 procent. Trzecie miejsce zajął kandydat Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak, uzyskując prawie 6 i pół procent głosów. Niecałe 4 procent uczestniczących w głosowaniu poparło Zbigniewa Stąsieka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Zdzisław Litwińczuk z Partii Demokratycznej-demokraci.pl i Andrzej Gorayski z Demokracji Bezpośredniej otrzymali nieco powyżej jednego procentu głosów. Frekwencja wyniosła 6,62 procent. Maria Koc zwyciężyła w zdecydowanej większości gmin, na terenie których odbywało się głosowanie. Wyjątkiem jest część samorządów w powiecie mińskim, w tym gmina Mrozy, gdzie tamtejszego burmistrza, Dariusza Jaszczuka, poparło prawie 80 procent głosujących. W Mrozach zanotowano też najwyższą frekwencję - 19,9 procent. Wyraźnie wyższa była też frekwencja w mieście rodzinnym kandydatki PiS - Węgrowie. Tam do urn poszło 18, 2 procent uprawnionych. Maria Koc otrzymała w Węgrowie 84 procent głosów. Na Śląsku - Izabela Kloc (PiS) Według oficjalnych już wyników mandat senatorski na Śląsku zgarnie także kandydatka PiS - Izabela Kloc. Poparło ją 48,56 procent głosujących. W walce o mandat senatora pokonała posła Marka Krząkałę (PO), który uzyskał 42,11 proc. głosów, Macieja Urbańczyka z Kongresu Nowej Prawicy (5,31 proc.) oraz posła Piotra Chmielowskiego z SLD (4,02 proc.). Na Kloc oddano 11 146 głosów, na drugiego w kolejności Krząkałę - 9665. Frekwencja w wyborach wyniosła 9,44 proc. Oddano 23 197 głosów, w tym ważnych 22 951. Okręg wyborczy do Senatu nr 73 obejmuje Rybnik oraz powiaty: rybnicki i mikołowski. Uprawnionych do głosowania było ok. 245,8 tys. wyborców, którzy mieli do dyspozycji 188 obwodowych komisji wyborczych. Były to już drugie w bieżącej kadencji wybory uzupełniające do Senatu w okręgu rybnickim. W wyborach przeprowadzonych w kwietniu 2013 r. po śmierci senatora PO Antoniego Motyczki zwyciężył Bolesław Piecha (PiS), który z kolei w maju br. uzyskał mandat deputowanego do Parlamentu Europejskiego.Liczenie głosów w wyborach uzupełniających w okręgu rybnicko-mikołowskim znacznie się opóźniło. Wszystko przez awarię systemu informatycznego. Przez dwie godziny przewodniczący komisji wyborczych nie mogli wprowadzać protokołów z głosowania do odpowiedniego programu. Świętokrzyskie - Jarosław Rusiecki (PiS) Wbrew wcześniejszym informacjom, w okręgu świętokrzyskim wygrał kandydat PiS a nie PSL. Dotychczasowy poseł PiS Jarosław Rusiecki zwyciężył w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu nr 82, obejmującym pięć świętokrzyskich powiatów. Pokonał pięciu kontrkandydatów, uzyskując poparcie 37,04 proc. wyborców. Okręg wyborczy nr 82 obejmuje powiaty: opatowski, ostrowiecki, sandomierski, skarżyski oraz starachowicki. Na Rusieckiego zagłosowało 10 tys. 098 wyborców (37,04 proc.). O 361 głosów pokonał drugiego w głosowaniu, członka zarządu województwa świętokrzyskiego Kazimierza Kotowskiego (PSL), który zdobył 9 tys. 737 głosów (35,71 proc.). Kolejne miejsca zajęli: poseł PO Zbigniew Pacelt - 3 tys. 817 głosów (14 proc.), adwokat Kazimierz Jesionek (SLD) - 1950 głosów (7,15 proc.), przedsiębiorca Jacek Wójcicki (Kongres Nowej Prawicy) - 1338 głosów (4,91 proc.) oraz nauczycielka i feministka Małgorzata Marenin (Demokracja Bezpośrednia) - 325 głosów (1,19 proc.). Uprawnionych do głosowania było 349 tys. 660 osób. Frekwencja wyniosła 7,93 proc. proc. Taki rezultat wynika z danych z protokołów głosowania wszystkich 316 obwodowych komisji wyborczych w okręgu, zamieszczonych na stronie internetowej Państwowej Komisji Wyborczej. Jak wyjaśniał dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Kielcach Adam Michcik, na podstawie tych danych komisja wyborcza opracuje protokół z oficjalnym wynikami głosowania. Jak ustalił portal niezalezna.pl doszło do poważnych błędów w obliczeniach i rażących rozbieżności w liczbie uprawnionych do głosowania i zliczonych głosów ważnych. Według pierwszych wyników podanych przez PKW rozbieżności pomiędzy uprawnionymi do głosowania wynosiły nawet ponad 30 tys. osób. Na podstronie kandydata PiS infomorwano o 339 134 uprawnionych do głosowania i 26 264 głosów ważnych. Natomiast na podstronie kandydata PSL uprawnionych do głosowania było jedynie 304 679, a głosów ważnych oddano 23 340. Wybory odbyły się, ponieważ w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego wygasł mandat senator Beaty Gosiewskiej (PiS). FORUM: PiS rośnie w siłę! Niebawem będą w Polsce partią numer jeden?