Winnicki podkreślił, że w tych wyborach jego ugrupowanie osiągnęło dwa cele. Pierwszy to kontynuacja walki o rozpoznawalność Ruchu Narodowego. "Rozpoznawalność Ruchu została zwiększona" - podkreślił. Jak dodał, drugi cel, jaki Ruch Narodowy postawił sobie w wyborach samorządowych to zwiększenie bezwzględnej puli osób, które głosowały na RN. Według Winnickiego, w wyborach samorządowych głosowało na to ugrupowanie ponad 200 tys. osób, czyli dwa razy więcej niż w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Przypomniał, że były to drugie wybory, w których Ruch wziął udział. Winnicki powiedział, że w kolejnych miesiącach Ruch Narodowy będzie chciał utrzymać dynamikę wzrostu poparcia. "Jeżeli co wybory będziemy zwiększali dwukrotnie swój stan posiadania, to w przyszłym roku wejdziemy do Sejmu, to jest cel, który mamy" - podkreślił. Poinformował, że obecnie Ruch Narodowy rozpoczyna budowę partii politycznej. "W przyszłym roku czeka nas kilka bitew politycznych. Oprócz wyborów będziemy walczyć m.in. o ochronę polskiej ziemi przed wykupem" - powiedział Winnicki. Winnicki podziękował wszystkim, którzy pracowali przy kampanii wyborczej i podkreślił, że RN osiągnął bardzo dobry wynik w warunkach "pozbawionej większych pieniędzy i zaplecza medialnego struktury". Dodał też, że wynikiem w tych wyborach Ruch Narodowy "bardzo skrócił dystans do Kongresu Nowej Prawicy". Z kolei Artur Zawisza zauważył, że w wyborach samorządowych RN "potwierdził swoją dojrzałość wyborczą". "RN był w tych wyborach jednym z siedmiu ogólnopolskich komitetów wyborczych i mimo, że jest najmłodszych komitetem, to po raz drugi w tym roku wystartował w ogólnopolskich wyborach. Co więcej, wynik został podwyższony zarówno procentowo, jak i w liczbach bezwzględnych" - zauważył Zawisza. Podziękował wszystkim kandydatom RN startującym w całej Polsce. Zawisza zapowiedział, że RN będzie uczestniczył w 2015 r. w wyborach prezydenckich i parlamentarnych. "Dla Ruchu Narodowego nic się nie skończyło, wszystko się zaczyna" - powiedział Zawisza. Krzysztof Bosak zwrócił uwagę, że kampania RN oparta była na wolontariacie. "Możemy sobie pogratulować stylu, w jakim pracujemy, w jakim tworzymy od podstaw zupełnie nowy ruch polityczny" - powiedział Bosak. Według sondażu Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsatu - opublikowanego w niedzielę zaraz po zamknięciu lokali wyborczych - w wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju PiS uzyskał 31,5 proc., PO - 27,3 proc., PSL - 17 proc., a SLD - 8,8 proc. Nowa Prawica dostała 4,2 proc.; Ruch Narodowy - 1,7 proc.; Demokracja Bezpośrednia - 0,7 proc. Z badania Ipsos wynika, że frekwencja w wyborach samorządowych wyniosła 46,4 proc. W wyborach samorządowych w 2010 r. frekwencja w wyborach do sejmików osiągnęła 47,26 proc.