Zdaniem jednego z najbliższych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, PiS potrzebuje ludzi, którzy znają problemy młodego pokolenia, takie jak bezrobocie czy brak możliwości awansu.' "A oni najlepiej czują te młode pokolenie. Natomiast my, jako doświadczeni działacze, chcemy pokazać, że PiS ma program dla młodych ludzi" - powiedział Poręba. Przekonywał, że siłą PiS w wyborach samorządowych będzie fakt, że na listach - oprócz młodych działaczy - są także doświadczeni politycy i samorządowcy. Poręba pytany czy łatwo było przekonać doświadczonych, starszych polityków PiS, by ustąpili miejsca na listach osobom młodym, odpowiedział: "układanie list to zawsze sprawa niełatwa". "Ale jak się wykazuje odrobinę kompromisu, to dochodzi się do takiego finału, jaki mamy teraz. Nie było problemu z przekonaniem starszych działaczy, aby dali szansę młodym. Wręcz przeciwnie, wielu doświadczonych działaczy wypychało młodych, aby pokazali na co ich stać, aby się sprawdzili" - mówił europoseł PiS. W konferencji, oprócz Poręby, udział wzięła kilkunastoosobowa grupa młodych kandydatów w nadchodzących wyborach. Wśród nich liderka listy do sejmiku woj. podkarpackiego w okręgu nr 4 Anna Szmidt, 36-letnia bliska współpracownica J. Kaczyńskiego. Jak powiedziała, w sejmiku chciałaby się zająć wyrównywaniem szans edukacyjnych dzieci i młodzieży z ubogich rodzin. "Docierają do nas niepokojące sygnały, że są zamykane placówki edukacyjne, a to powoduje zwiększenie przepaści kulturowej między północną a południową częścią naszego województwa" - dodała Szmidt. Natomiast liderem listy w okręgu nr 4 do Rady Miasta Rzeszowa jest 27-letni Marcin Fijołek. W jego ocenie, wystawienie przez PiS w wyborach tak dużej liczby młodych ludzi pokazuje, że w ugrupowaniu nie obowiązuje zasada "szklanego sufitu". "Młodzi ludzie mają szansę pojawić się w życiu publicznym. A w samorządach są oni niezwykle potrzebni, wnoszą nową energię, dynamizm i są otwarci na nowe rozwiązania" - zaznaczył kandydat PiS. Z kolei o fotel burmistrza Baranowa Sandomierskiego będzie walczył 35-letni Marek Mazur. Zapowiedział, że jednym z jego głównych celów będzie przyciągnięcie do gminy inwestorów. Młode osoby z PiS są liderami list m.in. do rady miasta w Tarnobrzegu czy Przemyślu.