"Trwają w obozie 'dobrej zmiany' rozmowy, które pomogą ustalić zasady wyłaniania kandydatów na wspólne listy w wyborach do sejmików wojewódzkich. Zapadła decyzja, że nasze ugrupowania (PiS, Solidarna Polska, Porozumienie Jarosława Gowina) na pewno wystartują wspólnie na tym szczeblu. Bardzo bym sobie życzył, żeby przy każdym nazwisku na liście była wskazana partia polityczna, z której dana osoba się wywodzi" - powiedział minister sprawiedliwości w "Rozmowach niedokończonych" w Radiu Maryja. Wskazał, że jest to kwestia pewnej uczciwości w stosunku do wyborców. "Jeszcze ostateczne decyzje nie zapadły czy takie oznaczenie będzie przy każdym nazwisku, ale ten postulat jest jak najbardziej zasadny i godny poparcia" - podkreślił Ziobro w odpowiedzi na postulat jednej ze słuchaczek, żeby takie rozróżnienie na listach wyborczych wprowadzić. Zapewnił, że jeżeli jego środowisko polityczne będzie miało na to jakiś wpływ, to będzie za takim rozwiązaniem. "A jakiś wpływ na pewno będziemy mieli, bo to jest kwestia porozumienia naszych trzech środowisk, to będzie ono zabiegać, aby tak właśnie się stało" - stwierdził.