Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN kontynuowała w sobotę rozpoznawanie protestów wyborczych, których wpłynęło łącznie 5,8 tys. Do piątkowego popołudnia SN rozpoznał 5 tys. 66 protestów wyborczych, z których 65 uznał za zasadne, lecz bez wpływu na wynik wyborów. Wśród rozpoznanych w sobotę protestów SN zajął się też protestem złożonym przez polityków KO reprezentujących komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego. Sąd Najwyższy pozostawił ten protest bez dalszego biegu. SN: Bez dowodów Jak poinformował sędzia Stępkowski, Sąd Najwyższy wskazał, że protest wyborczy KO w części wykraczał poza jego ustawowo określony przedmiot i granice zakreślone w Kodeksie wyborczym. Sąd uznał też, że w części wnoszący protest nie przedstawił ani nie wskazał dowodów na poparcie formułowanych zarzutów, do czego obliguje go Kodeks wyborczy. Protest wyborczy komitetu wyborczego kandydata KO Rafała Trzaskowskiego został złożony w połowie lipca. Główne argumenty podnoszone w tym proteście dotyczyły naruszenia konstytucyjnego terminu wyborów, wspomagania przez TVP jednego kandydata w wyborach i naruszenia ze strony administracji rządowej. Oczekiwanie na uchwałę SN Uchwałę w sprawie ważności wyboru prezydenta Sąd Najwyższy podejmuje w ciągu 21 dni od dnia podania wyniku wyborów do publicznej wiadomości przez PKW. SN rozstrzyga o ważności wyboru Prezydenta RP na podstawie opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów oraz sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW. Sprawozdanie PKW zostało już wysłane do SN. PKW nie stwierdziła naruszeń prawa wyborczego, które mogły wywrzeć wpływ na wyniki głosowania i wynik wyborów prezydenta RP. W środę zapowiedziano zaś, że posiedzenie SN w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej w celu podjęcia uchwały w przedmiocie ważności wyborów prezydenckich odbędzie się w poniedziałek o godz. 12.