W stosunku do porannych danych, liczba incydentów łamania ciszy wyborczej wzrosła o 13 przypadków. Polegały one na zrywaniu plakatów wyborczych, umieszczaniu na nich obraźliwych napisów czy zamazywaniu wizerunków poszczególnych kandydatów. W niedzielę najwięcej tego typu zdarzeń odnotowano na Śląsku. Łącznie w związku z trwającymi wyborami doszło do 229 różnego rodzaju wykroczeń, takich jak zakłócanie porządku. Policja poinformowała ponadto o 13 przestępstwach związanych z głosowaniem. Wśród nich, jak podała st. asp. Szubska, są dwa przypadki nietrzeźwych przewodniczących komisji wyborczej. Z kolei w Słupsku jeden z wyborców pobrał kartę do głosowania, a następnie schował ją do kieszeni i opuścił lokal. Sprawę wyjaśniają funkcjonariusze. W Poznaniu natomiast na policję zgłosiła się kobieta, która zostawiła swój dowód osobisty na stoliku, przy którym oddawała głos. Gdy się wróciła, dowodu już nie było. Czynności w tej sprawie prowadzi poznańska komenda.