Lidia Gądek miała wystartować z numerem czwartym. Według informacji "Gazety Krakowskiej" nazwisko posłanki zostało jednak skreślone z powodu "afery billboardowej". W mieście i okolicach pojawiły się plakaty przedstawiające posłankę i lekarkę z podpisem "Po pierwsze profilaktyka". Brak informacji o partii, z której wywodzi się Lidia Gądek, ale mało kto uwierzył w jej wyjaśnienia, że billboardy nie mają nic wspólnego z kampanią wyborczą. Czwarte miejsce na liście przejmie po Lidii Gądek Jagna Marczułajtis-Walczak. Kojarzona z fiaskiem organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w Krakowie i udaną karierą sportową posłanka awansuje o jedną pozycję. Marszałek wróci do pracy architekta Z kandydowania w wyborach parlamentarnych zrezygnował Janusz Sepioł - podaje "Dziennik Polski". Były marszałek województwa małopolskiego dostał dopiero dziewiąte miejsce na liście. Zapowiedział, że wróci do zawodu architekta i planisty. Wycofanie z wyborów rozważa również radny Andrzej Hawranek, szef klubu PO w Radzie Miasta w Krakowie. Podobnie jak Janusz Sepioł spodziewał się wyższego miejsca na liście. W zaplanowanych na 25 października wyborach miał kandydować z "siódemką". To kolejne roszady na liście PO w Małopolsce. Wcześniej pierwsze miejsce stracił Grzegorz Lipiec, a zajął je Rafał Trzaskowski.