Olejniczak wyruszył z placu przy stacji metra Centrum i przejechał na wózku inwalidzkim do dworca kolejowego Warszawa Śródmieście. Jak wyjaśnił dziennikarzom kandydat do Rady Warszawy z listy Zielonych, Krystian Legierski, który był współorganizatorem akcji, chodziło o pokazanie, jak nieczynne windy, zbyt wysokie krawężniki, brak podjazdów dla wózków i właściwego oznakowania może utrudnić poruszanie się po ścisłym centrum miasta. "Mamy XXI wiek, rozwój Warszawy musi uwzględniać potrzeby osób niepełnosprawnych, matek z dziećmi, rowerzystów" - powiedział Olejniczak. "Zawiązaliśmy koalicję z Zielonymi, żeby te bariery przełamać. W tej kadencji zamierzamy usunąć wszystkie bariery, jakie codziennie napotykają mieszkańcy miasta, ci, którzy poruszają się na rowerze, osoby pchające wózek z dzieckiem i oczywiście ci, którzy mają najtrudniej - osoby niepełnosprawne" - wyliczał. "Tylko wtedy będziemy mogli mówić o zrównoważonym rozwoju, kiedy Warszawa budując nową infrastrukturę, nowe obiekty będzie myślała zarówno o ekologii, jak i osobach niepełnosprawnych. (...) To jeden z najważniejszych punktów w naszym programie: zrównoważony rozwój, który daje wszystkim równe prawa" - wyjaśnił kandydat SLD na prezydenta stolicy. Olejniczak odniósł się do mapy planowanych i zrealizowanych w Warszawie inwestycji, którą przedstawiła w sobotę ubiegająca się o reelekcję prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO). Wyjaśnił, że mapa jest potrzebna, ale taka, która będzie pokazywać bariery komunikacyjne. "Trzeba zrobić wykaz tych barier, by je wszystkie zlikwidować" - powiedział Olejniczak.