Wybory nowych władz Polski 2050. Mamy potwierdzenie ws. Szymona Hołowni
Szymon Hołownia nie będzie startował na szefa Polski 2050 - potwierdził Interii poseł tej partii Paweł Śliz. W ostatnich dniach pojawiały się spekulacje, że były marszałek, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, zmienił zdanie i jednak wystartuje w wyborach na szefa ugrupowania.

W skrócie
- Szymon Hołownia nie będzie kandydować na przewodniczącego Polski 2050 mimo pojawiających się spekulacji o zmianie decyzji.
- O stanowisko lidera partii ubiega się sześciu kandydatów, wśród nich wymieniana jest faworytka Hołowni, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
- Przyszłość polityczna Hołowni jest niepewna. Były marszałek ubiega się o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Uchodźców.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
- Szymon Hołownia podjął konsekwentną decyzję, którą ogłosił jakiś czas temu - stwierdził poseł Polski 2050 Paweł Śliz w rozmowie z Interią. We wrześniu były marszałek Sejmu poinformował, że nie będzie ubiegał się o funkcję przewodniczącego partii. W ostatnich dniach pojawiały się jednak spekulacje, że Hołownia może zmienić decyzję.
- Nie zawsze plotki są prawdziwe. Szymon Hołownia jest konsekwentny w swoich decyzjach - mówił Śliz. Termin na zgłaszanie kandydatur mija w środę.
Jako pierwszy informację o tym, że ustępujący lider Polski 2050 nie będzie się ubiegał o reelekcję na przewodniczącego partii, podał Onet.
Wybory na lidera Polski 2050. W grze sześciu kandydatów
W tej sytuacji w grze o stanowisko przewodniczącego Polski 2050 pozostaje sześciu kandydatów: minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, szefowa resortu środowiska Paulina Hennig-Kloska, była wiceminister edukacji Joanna Mucha, europoseł Michał Kobosko, oraz posłowie Rafał Kasprzyk i Ryszard Petru. To właśnie ta pierwsza kandydatka jest faworytką Szymona Hołowni - wynika z doniesień mediów.
Tymczasem przyszłość polityczna samego Hołowni nadal nie jest znana. W połowie listopada przestał on pełnić funkcję marszałka Sejmu. Obecnie ubiega się on o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ do spraw Uchodźców. Został także wicemarszałkiem niższej izby parlamentu.
Decyzja o tym, czy uda się mu zostać wybranym na to stanowisko, ma zapaść w przyszłym tygodniu. Według doniesień Onetu Hołownia miał we wtorek napisać do działaczy Polski 2050 list, w którym zasugerował, że jego wybór jest jednak mało prawdopodobny. Pojawiają się również doniesienia, że były marszałek może całkowicie wycofać się z polskiej polityki.












