Komisarz wyborczy w Olsztynie Tomasz Konopko poinformował w niedzielę po południu, że już blisko 40 komisji wyborczych zwróciło się o uruchomienie rezerwy kart do głosowania. "Rezerwy takie fizycznie znajdują się u wójtów i burmistrzów. Dodatkowe karty są komisjom wydawane po wydaniu w tej sprawie uchwały przez okręgowa komisję wyborczą" - powiedział Konopko i dodał, że uchwały takie są na bieżąco podejmowane. Rezerwy kart uruchamia się, gdy komisja wyda wyborcom 80 proc. kart do głosowania, które posiada. Pierwsze sygnały już ok. południa Konopko powiedział, że pierwsze sygnały o konieczności uruchomienia rezerwy kart zaczęły do Olsztyna napływać z Mazur już około południa. "Sygnały takie dostajemy głównie z powiatu piskiego, z Rucianego-Nidy, Pisza, ale też Mikołajek, Mrągowa, czy Giżycka czyli z turystycznych miejscowości, gdzie wiele osób zdecydowało się głosować na podstawie zaświadczenia i dopisuje się do spisu wyborców" - powiedział Konopko. Na godz. 17 w woj. warmińsko-mazurskim, w okręgu olsztyńskim, frekwencja wyniosła 49,48 proc. W samym Olsztynie frekwencja na tę godzinę wyniosła 53,54 proc.