"Cieszę się, że po dwudziestu paru dniach wreszcie opublikowano uchwałę PKW, bo senatorowie mieli wątpliwości, czy bez tej uchwały w ogóle powinniśmy się zajmować projektem prawa wyborczego. Skoro ta uchwała jest opublikowana, to otwiera znacznie szersze pole do działania dla senatorów. I spodziewam się, że głosowanie nad prawem wyborczym może się zdarzyć albo dzisiaj wieczorem, albo jutro rano - to zależy od tego, jak potoczą się prace w komisjach, które się w tej chwili zaczynają i jak potoczą się obrady plenarne. A jest to drugi punkt obrad" - powiedział Grodzki. Lepsza data lipcowa? Marszałek Senatu pytany był, czy jego zdaniem wybory są możliwe 28 czerwca. "Moje zdanie jest tu najmniej istotne, dlatego, że sporo uwag zgłaszali między innymi samorządowcy, że z punktu widzenia logistyki, organizacji, wynajmu lokali lepsza byłaby data lipcowa. Nie wiem, czy taka poprawka się nie pojawi. Natomiast - jaka będzie finalna decyzja Sejmu - zobaczymy" - powiedział. Jak mówił, z punktu widzenia praktycznego ta data lipcowa byłaby lepsza, ponieważ wybory były "staranniej przygotowane". "Z drugiej strony Sąd Najwyższy zgłasza swoje oczekiwania co do czasu wydania decyzji o ważności wyborów, także trzeba będzie wypracować kompromis" - powiedział. Narada w KO, Lewicy i PSL W poniedziałek 1 czerwca trzy senackie komisje wznowiły prace nad ustawą o organizacji wyborów prezydenckich. Szef komisji ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski zapowiedział, że tego dnia komisje zakończą prace nad ustawą. Jak poinformował szef klubu KO Leszek Czarnobaj, o godz. 14 odbędzie się spotkanie senackich klubów: KO, Lewicy i PSL oraz senatorów niezależnych ws. poprawek do ustawy o wyborach prezydenckich. Według niego poprawka ws. wyborów po 6 sierpnia raczej nie zyska akceptacji. Szef KPRM Michał Dworczyk w poniedziałek rano poinformował, że uchwała PKW dotycząca wyborów prezydenckich została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Podkreślił, że gdyby uchwałę ogłoszono wcześniej, marszałek Sejmu musiałaby zarządzić wybory w oparciu o ustawę o głosowaniu korespondencyjnym.