"Do tylu osób wysłaliśmy pakiety wyborcze, a pozytywna wiadomość jest taka, że otrzymaliśmy już blisko 6000 odpowiedzi. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami jutro i w sobotę przyjdzie ich jeszcze więcej i jak myślę frekwencja będzie dobra" - powiedział konsul w czwartek wieczorem. Dla porównania do wyborów parlamentarnych w minionym roku zarejestrowało się ok. tysiąca osób mniej. Frekwencja sięgała wówczas około 80 proc. Organizowanie wyborów korespondencyjnych stało się spektakularną akcją, na skalę jakiej jeszcze nigdy dotąd nie było - ocenił Kubicki. Wyjaśnił, że ze względu na ograniczenia wiążące się w USA z pandemią Covid-19, w tym zakaz dużych zgromadzeń, polskie służby konsularne rekomendowały MSZ przeprowadzenie głosowania drogą korespondencyjną. Zalecał to także amerykański Departament Stanu. Komisje w siedzibie konsulatów W związku z tym, w odróżnieniu od poprzednich lat, nie powołano komisji wyborczych w różnych miejscach na terenie poszczególnych okręgów konsularnych. Są tylko w siedzibie konsulatów. Dlatego właśnie na ich adresy trzeba wysyłać pakiety wyborcze. Musimy zadbać o to, żeby każdy wyborca miał taki sam, równy, dostęp do głosowania - podkreślił konsul. Do nowojorskiej placówki napływają informacje od niektórych polonijnych wyborców, że wysyłane pocztą pakiety jeszcze nie wszędzie dotarły. Kubicki wyraził nadzieję, że znakomita większość osób już je dostała, a do pozostałych dotrą w najbliższym czasie, tak, by wszyscy zdążyli je w porę odesłać. W Chicago zainteresowanie "umiarkowanie duże" Polonia w USA głosuje w sobotę. Pakiety wyborcze muszą być przekazane drogą pocztową do nowojorskiego konsulatu tego dnia do godz. 21 miejscowego czasu. Ponieważ w sobotę poczta jest czynna, praktycznie do końca głosowania będzie można oddać głos - przewiduje konsul. Osoby mieszkające w niedalekiej odległości od placówki na Manhattanie będą miały możliwość przekazywania w wskazanym lokalnym oddziale poczty pakietów wyborczych jeszcze w ostatniej chwili, w sobotę do godz. 15, skąd zostaną dostarczone do konsulatu. "Mamy porozumienie z pocztą zapewniające, że wszystkie przesyłki nadane w sobotę będą nam dostarczone jeszcze przed zamknięciem głosowania" - powiadomił konsul Kubicki. Konsul generalny RP w Chicago Piotr Janicki ocenił zainteresowanie tamtejszej polonijnej społeczności wyborami jako "umiarkowanie duże". W Chicago zarejestrowało się do głosowania korespondencyjnego 12 784 osób. Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski