Jakubiak podkreślił w rozmowie w TVP Info, że jest dumny z tych kilkudziesięciu tysięcy głosów, które uzyskał w niedzielnych wyborach prezydenckich. Według danych PKW z 99,78 proc. obwodów zyskał on 0,17 proc. głosów. Zaznaczył, że ma świadomość, że część jego sympatyków głosowała na Andrzeja Dudę, gdyż sądzili, że "może się uda w pierwszej turze". "Wiem, że mam sporo wyborców z sercami po prawej stronie" - mówił. Na uwagę, że kandydat KO Rafał Trzaskowski chciałby pozyskać w drugiej turze wyborców Krzysztofa Bosaka, zwrócił uwagę, jak traktowano Marsze Niepodległości. "Ja sobie nie wyobrażam ludzi prawych, którzy po prostu zagłosują na Platformę Obywatelską. Przecież ludzie, no trzeba przypomnieć sobie, jak było. Ja w polityce znalazłem się, zresztą podobnie jak i Paweł Kukiz, na skutek buntu przeciw Platformie Obywatelskiej" - podkreślił. Jakubiak odniósł się też w trakcie rozmowy do przytoczonej archiwalnej wypowiedzi Trzaskowskiego, który mówił, że nie toleruje faszyzmu na ulicach Warszawy. "No nie wiem, bo tutaj nie ma pełnego zdania, może o sobie mówił, może o PO, bo prawdę powiedziawszy ja kiedyś taką tezę postawiłem, że największymi faszystami są zwolennicy i sama PO. Dlatego, że oni wychodzą z założenia, że demokracja to jest wtedy, kiedy oni rządzą i nie znoszą żadnej konkurencji. W związku z tym zrobią wszystko, żeby do koryta się dorwać i to niniejszym czynią" - stwierdził Jakubiak.