Sejm uchwalił we wtorek ustawę w sprawie wyborów prezydenckich. Zakłada ona, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego. Teraz ustawa trafiła do Senatu, który ma na jej rozpatrzenie 30 dni. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki skierował ustawę do trzech komisji senackich: Ustawodawczej, Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Marszałek zapewnił w środę, że Senat będzie pracował nad ustawą intensywnie. W Sejmie z inicjatywy Lewicy odbyły się w środę rozmowy w ramach okrągłego stołu dotyczące wyborów prezydenckich, z udziałem polityków wszystkich klubów PiS, KO KP-PSL oraz koła Konfederacji. Gawkowski przekazał, że "druga część okrągłego stołu odbędzie się we wtorek z udziałem wszystkich klubów". "Organizację oddajemy w ręce Senatu" - dodał. Posiedzenie ma się odbyć w godzinach popołudniowych. "Będziemy rozmawiać o poprawkach, które zostaną złożone w Senacie i o kalendarzu wyborczym" - poinformował. Podczas środowego spotkania Lewica zaproponowała, by skrócić prace Senatu nad ustawą z 30 dni do 2 tygodni. Koalicja Polska: PSL-Kukiz15 też deklaruje poparcie dla szybkiego rozpatrzenia ustawy, ale podkreśla, że warunkiem jest porozumienie wszystkich sił politycznych co do ostatecznego kształtu ustawy. PSL proponuje by głosowanie w wyborach odbywało się przez dwa dni oraz rozpisanie terminarza wyborczego tak samo jak w dotychczasowym prawie wyborczym. Połączone posiedzenie komisji Ustawodawczej, Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zaplanowane jest na 21 maja na godz. 13.