Bronisław Komorowski debatę zaczął przyjaźnie. Pogratulował swojemu konkurentowi dobrego wyniku w wyborach prezydenckich, a później złożył mu życzenia urodzinowe. Duda podziękował z kolei prezydentowi "za przybycie". Jak wyjaśnił, cztery miesiące prosił Komorowskiego o debatę, a "prezydent nie znajdował czasu". - Pomogli mi wyborcy moich kontrkandydatów i moi, i dzięki ich głosom pan prezydent jest tutaj dzisiaj - mówił kandydat PiS na prezydenta. Później kandydaci odpowiadali na pytanie, na jakich filarach trzeba budować bezpieczeństwo Polski wobec coraz trudniejszej sytuacji w UE, możliwości wyjścia z niej Wielkiej Brytanii i gdy wojska NATO nie stacjonują w Polsce na stałe. Bronisław Komorowski zarzucił Andrzejowi Dudzie, że za rządów PiS na modernizację wojska wydawano mniej więcej 4 mld zł, podczas gdy dziś - jak powiedział - "rocznie wydajemy ponad 8 mld", co pokazuje, jak sytuacja za rządów Platformy zmieniła się na lepsze. Duda zrewanżował się oskarżeniami, że Komorowski "obserwował spokojnie", kiedy jego kolega partyjny minister Bogdan Klich "dokonał de facto demontażu polskiej armii, gdy "obcinano finansowanie polskiej armii, by "zasypywać dziurę budżetową". - Jeżeli chcecie państwa, które głęboko ingeruje w życie innych osób, to głosujcie na pana Andrzeja Dudę. Jeżeli chcecie Polski, która szanuje różnorodność poglądów, to mam nadzieję, że zechcecie oddać na mnie swój głos. Jeżeli chcecie Polski, która szuka pojednania i porozumienia z sąsiadami, głosujcie na mnie. Jeżeli wam pasuje, by Polska odwracała się bokiem bądź tyłem do Unii Europejskiej, głosujcie na kandydata PiS-u. Jestem człowiekiem niezależnym. Nie mam nad sobą żadnego prezesa. Proszę o głosy za siedem dni - powiedział na zakończenie debaty Bronisław Komorowski. - Andrzej Duda podziękował za "ważną dla przyszłości Polski" debatę i zaapelował o pójście do wyborów. - Abyśmy coraz bardziej tworzyli wspólne społeczeństwo, aby znikały podziały - zdefiniował swoje credo kandydat. - Czas na powrót do uczciwej polityki, czas, aby władza zaczęła słuchać obywateli. Zobowiązałem się, że uczynię wszystko, by obniżyć wiek emerytalny, podwyższony wbrew woli Polaków - powiedział Andrzej Duda i zapowiedział obłożenie podatkami sektora bankowego i supermarketów. Przeczytaj zapis całej relacji z debaty prezydenckiej! Co sądzisz o tej debacie? Podyskutuj! Zobacz komentarze po debacie prezydenckiej:Walenciak: Komorowski zostaje w grze. To będzie wielki bójPietrzyk-Zieniewicz: Komorowski świetnie przygotowany do debatyJabłoński: Duda znokautował Komorowskiego W sieci zawrzało. Zobacz komentarzePaweł Kukiz skomentował debatę