- Mamy sytuacje zupełnie nadzwyczajną. Władza nie tylko łamie prawo, ale nawet tego nie ukrywa. (...) Jeśli się temu nie przeciwstawimy, to być może takie spotkania, jak nasze, będą już niemożliwe - powiedział Jarosław Kaczyński. Prezes PiS ocenił, że proponowane przez rząd zmiany w zakresie prac domowych w szkołach podstawowych to "uczenie dzieci lenistwa". - Musimy jednak sami się uderzyć w piersi, bo NCBiR miał rozwijać naukę, a finansował brudne interesy - stwierdził. Jarosław Kaczyński o Władysławie Kosiniaku-Kamyszu. "Tygrys to bardzo groźne zwierzę!" Lider Prawa i Sprawiedliwości nawiązał również do wojny w Ukrainie i sytuacji w Wojsku Polskim. - My musimy się potężnie uzbroić - nawet ponad nasze możliwości ekonomiczne - dlatego, żeby odstraszyć Rosję - zdeklarował Kaczyński i dodał, że wszedł do rządu Mateusza Morawieckiego tylko po to, by przeprowadzić program modernizacyjny w polskiej armii. - Doprowadziliśmy do sytuacji, że kupiliśmy więcej HIMRS-ów niż było dotąd wyprodukowanych. Kupiliśmy czołgi Abrams, samoloty bojowe różnych typów, sami uruchomiliśmy możliwie dużą produkcję broni - wyliczał. - A co robi nowa władza? Ma pana Kosiniaka-Kamysza. Proszę państwa, tygrys - powiedział Kaczyński, wywołując owacje publiczności. - Wy się śmiejecie, a to bardzo groźne zwierzę! Ale czy tygryski są groźne? Ja nie wiem, choć mam wątpliwości - kontynuował, nawiązując do słów żony lidera ludowców, która podczas kampanii prezydenckiej w lutym 2020 roku zwróciła się do niego: "Chodź tygrysie, scena jest twoja". Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: One są niesłychanie ważne W opinii szefa PiS stanie na czele MON wymaga "silnej pozycji politycznej", a takiej - według niego - nie posiada prezes PSL. - On deklaruje, że będzie w stanie prowadzić to ministerstwo, ale już kwestionowane są nasze związki z Koreą Południową. (...) Ta rezygnacja to narażanie nas na wojnę! - oznajmił. Kaczyński nazwał politykę obecnego rządu "zdradą". - Oni liczą na to, że Ukraina się podda, zgodzi na ciężkie warunki, Niemcy się dogadają z Rosją, a po środku malutka, przygotowująca się na rolę parobków Polska będzie sobie jakoś funkcjonowała w roli parobka będzie sobie funkcjonować - stwierdził. - Musimy zmienić tę władzę! To jest pierwszy warunek, żeby tak nie było. Pierwsza okazja będzie bardzo niedługo podczas wyborów samorządowych. One są niesłychanie ważne - to pierwszy sygnał, który padnie w całej Polsce - apelował do publiczności. Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiada Jarosławowi Kaczyńskiego Kilkadziesiąt minut później głos w sprawie zabrał szef MON. "Panie prezesie Kaczyński, przyjmując ustawę o obronie Ojczyzny nie wdrożyliście 18 aktów wykonawczych, by mogła ona w pełni funkcjonować. Audyt trwa i z największą starannością opowiemy Panu jaki bałagan zostawili Pana koledzy w zakresie obronności. Będzie ciekawie. Cierpliwości." - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w mediach społecznościowych. Jarosław Kaczyński w Lublinie. "Stworzymy prywatną telewizję, która będzie wolna" Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego w Kielcach było kolejnym z serii spotkań, jakie prezes PiS odbywa w ramach prekampanii do wyborów samorządowych. W sobotę lider największej partii opozycyjnej gościł w Lublinie, gdzie m.in. wziął udział w odsłonięciu pomnika Lecha Kaczyńskiego. Szef Prawa i Sprawiedliwości ocenił ponadto, że proponowana przez rząd reforma oświaty ma "zmienić młode osoby w parobków" oraz podporządkować prawo woli Donalda Tuska. - To realizuje się w stosunku do mediów w sposób bardzo brutalny. (...) Chodzi o to, że różnorodność medialna jest fundamentem demokracji - mówił i dodał, że "dzisiaj ciężko pracuje się nad tym, żeby sytuacja zaczęła przypominać okres PRL". Kaczyński stwierdził, że jego partia zrobi wszystko, by "wygrać walkę o telewizję publiczną" i "stworzyć prywatną, dużą telewizję, która będzie wolna". - Czy to się uda? Jeżeli pan Tusk nie uzna pewnego dnia, że wolność w Polsce ma jeszcze bardziej rozkwitać i takiej telewizji ma nie być - dodał. W dalszej części wypowiedzi prezes PiS nazwał karmienie Mariusza Kamińskiego przez sondę "zaplanowanym prześladowaniem", próby zastąpienia złotówki walutą euro określił "wielkim rabunkiem Polaków", a także skrytykował wstrzymywanie projektowania CPK. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!