Chodzi o wszystkie serie rekombinowanej szczepionki Euvax B, podawanej obowiązkowo dzieciom nowo narodzonym. Leki te nie są dostępne w obrocie detalicznym - a jedynie w szpitalach - podkreśla resort zdrowia. Światowa Organizacja Zdrowia zaalarmowała, że w Wietnamie stwierdzono nieprawidłowe działanie leku wyprodukowanego w Korei Południowej. W ubiegłym tygodniu GIF apelował o niestosowanie kilku określonych serii szczepionki Euvax B, które nie zostały wprowadzone do obrotu w Polsce, ale pacjenci mogli je sprowadzić z zagranicy, m.in. ze Słowacji. Inne serie leku były stosowane w wielu placówkach służby zdrowia, ponieważ właśnie ten producent wygrał przetarg na dostarczenie szczepionki w Polsce. Jak powiedziała rzeczniczka Głównego Inspektora Sanitarnego Anna Malinowska, w tej chwili prowadzony jest interwencyjny zakup szczepionek przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B wyprodukowanych przez inne firmy. - Problem jest w przypadku tych dzieci, których matki były chore - im trzeba lek podać w ciągu 24 godzin. Pozostałe dzieci mogą być zaszczepione później - tłumaczyła. Dodała, że prawdopodobnie do godz. 15.00 nowe szczepionki będą już kupione i rozdysponowane do wojewódzkich stacji sanitarno-epidemiologicznych, które rozwiozą leki do szpitali z oddziałami noworodkowo-położniczymi. Jak powiedział rzecznik ministra zdrowia Paweł Trzciński, badane są przypadki trzech zgonów noworodków, ale jak zastrzegł, nie ma potwierdzenie, iż śmierć dzieci może mieć związek z podaną im wcześniej szczepionką Euvax B. - Prawdopodobnie dzieci zmarły w wyniku tzw. śmierci łóżeczkowej - podkreślił. Do zgonów doszło w woj. śląskim, wielkopolskim i podlaskim. - Sprawa jest wyjaśniana, każdy z tych przypadków jest inny. Przyczyny ich śmierci będą znane w ciągu kilku najbliższych dni - powiedział Trzciński.