na konferencji prasowej, projekt powinien być gotowy w połowie przyszłego tygodnia. Dorn dodał, nie będzie w stanie włączyć tego projektu do porządku obrad Sejmu w czwartek - jak wcześniej było zapowiedziane. Marszałek poinformował, że projekt "małej nowelizacji" ustawy lustracyjnej zostanie prawdopodobnie skierowany do pierwszego czytania w komisji ustawodawczej. Dorn tłumaczył, że projekt zakłada, że historyk, który nie jest pracownikiem IPN, będzie mógł uzyskać dostęp do archiwów Instytutu na podstawie rekomendacji samodzielnego pracownika nauki. Marszałek powiedział, że projekt w ostatecznym kształcie powstanie później niż zakładano ponieważ istnieje "konieczność doprecyzowań". Jest to konieczne dlatego, że "może istnieć tendencja" w Trybunale Konstytucyjnym, "by skupić się na wykazaniu takich wad, nawet tej małej nowelizacji, by uznać ją za niekonstytucyjną", gdyby ją ktoś zaskarżył. Marszałek powiedział też, że projekt zakłada "specyficzną dwuinstancyjność". Jak tłumaczył, będzie możliwość odwołania się od negatywnej decyzji prezesa IPN w sprawie dostępu do archiwów oraz możliwość zaskarżenia takiej decyzji przed sądami administracyjnymi. Dorn powiedział, że będzie to "element kontroli sądowej".