Były premier Jerzy Buzek, doradca prezydenta RP Zofia Romaszewska i działacz opozycji w czasach PRL Władysław Frasyniuk w rozmowie z Interią podzielili się swoimi wspomnieniami związanymi ze zmarłym w ubiegłym tygodniu byłym premierem Janem Olszewskim.
Jan OlszewskiPiotr GromadzykReporter
"Premier Jan Olszewski to bardzo znacząca postać z czasów Solidarności. Odegrał ważną rolę, broniąc ludzi, którzy musieli mierzyć się z zagrożeniami związanymi z systemem panującym w PRL" - powiedział Jerzy Buzek. Dodał, że mecenas Jan Olszewski był jedną z nielicznych osób, które broniły prawa do wypowiadania się, do wolnego słowa i możliwości manifestowania swoich poglądów.
"Jako premier zawsze myślał o interesie publicznym, o tym, co jest najważniejsze dla Polski - unikał podporządkowywania interesu publicznego wąskiemu interesowi partii, której przewodził. Tej zasady przestrzegał przede wszystkim" - dodał były premier.
Odejście byłego premiera to wielka strata
Doradca prezydenta RP Zofia Romaszewska wspomina Jana Olszewskiego, przede wszystkim jako człowieka przyzwoitego, zajętego życiem publicznym. Określa byłego premiera mianem człowieka nieprawdopodobnie zdolnego, mądrego i nadzwyczajnie ciekawego Polski.
"Odejście Jana Olszewskiego to straszna strata, był przede wszystkim człowiekiem przyzwoitym, oddanym służbie publicznej, nie dbał o pieniądze, odwoływał się w swojej działalności do wartości. Był z odchodzącego już pokolenia, które znalazło się w polityce, by służyć, a nie dla pieniędzy. Pokazał, że można funkcjonować w polityce będąc przyzwoitym człowiekiem. Niestety nie pozwolili mu długo być premierem, ale to za jego czasu jako premiera powstała Prokuratoria Generalna" - powiedziała Zofia Romaszewska. Wspomniała również, że Jan Olszewski był dobrym adwokatem, który pilnie oglądał akta sprawy.
"Trudno go było namówić na wzięcie jakieś sprawy, ale kiedy już się na to decydował to zawsze był doskonale przygotowany" - powiedziała Romaszewska.
Jan Olszewski - premier Polski w latach 1991-1992
Jan Olszewski, premier Polski w latach 1991-1992, obrońca opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL, doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zmarł w piątek 8 lutego. Miał 88 lat.
W 2011 doznał udaru mózgu, od tego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. W listopadzie 2018 w wyniku zasłabnięcia trafił do jednego z warszawskich szpitali, gdzie 7 lutego 2019 zmarł. Karol PiechockiReporter
Kiedy 3 maja 2009 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczał Olszewskiego Orderem Orła Białego, określił go wówczas jako premiera pierwszego rządu III RP. Rządu, który "usiłował wprowadzić w Polsce te zmiany, które pozwoliłyby mówić o nowym państwie w pełnym tego słowa znaczeniu".
W latach 1989-1991 i 2005-2006 Olszewski zasiadał w Trybunale Stanu. W kwietniu 2006 roku został doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego do spraw politycznych. Witold RozbickiReporter
W 2001 r. wybrany do Sejmu z list Ligi Polskich Rodzin, wystąpił z klubu latem 2002 r. Olszewski, Tadeusz Kędziak i Henryk Lewczuk utworzyli wtedy Koło Poselskie Ruchu Odbudowy Polski. Przed wyborami w 2005 r. utworzył - wraz z Antonim Macierewiczem - Ruch Patriotyczny. Partia nie weszła do parlamentu.
Po klęsce wyborczej 19 września 1993 roku stracił przywództwo w Ruchu dla Rzeczpospolitej na rzecz Romualda Szeremietiewa. Wystartował w wyborach prezydenckich w 1995 roku - zajął 4. miejsce, uzyskując 6,86 proc. poparcia. Po wyborach powstał Ruch Obrony Polski – partia, której był wieloletnim liderem.
Uchwałą Sejmu z 5 czerwca 1992 Jan Olszewski został pozbawiony urzędu na skutek uchwalenia wotum nieufności. Głosowanie wniosku o odwołanie rządu zostało przyspieszone w związku z działaniami ministra spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza w ramach wykonywania tzw. lustracyjnej uchwały Sejmu i sporządzeniem listy Macierewicza. W związku z tym, rząd Olszewskiego został odwołany w nocy z 4 na 5 czerwca – w 15 godzin. Zdarzenia te przeszły do historii pod nazwą „noc teczek”.
Od 1990 r. należał do Porozumienia Centrum. Kiedy w 1992 roku PC podzieliło się, Olszewski stanął na czele Ruchu dla Rzeczypospolitej. Zwieńczeniem kariery politycznej Olszewskiego była funkcja szefa rządu. W 1991 roku Wałęsa powołał go na premiera, a 23 grudnia 1991 jego rząd otrzymał wotum zaufania od Sejmu.
Olszewski był pełnomocnikiem rodziny ks. Jerzego Popiełuszki podczas procesu jego zabójców z SB. W 1989 został członkiem Niezależnego Komitetu Historycznego Badania Zbrodni Katyńskiej, a w 1990 był współzałożycielem i fundatorem Polskiej Fundacji Katyńskiej.
W 1988 roku współtworzył Komitet Obywatelski przy Lechu Wałęsie. Opowiadał się przeciwko porozumieniu z komunistami. Odmówił objęcia z ramienia tzw. strony społecznej stanowiska przewodniczącego "podstolika" ds. reformy prawa i sądów przy Okrągłym Stole. Został jego ekspertem.
W latach 60. bronił w procesach politycznych m.in.: Jacka Kuronia, Karola Modzelewskiego, Melchiora Wańkowicza, Janusza Szpotańskiego, Wojciecha Ziembińskiego. W 1976 roku bronił w sądach robotników Radomia i Ursusa. Współpracował z KOR i Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Doradzał Solidarności i Lechowi Wałęsie.
W czasie okupacji Jan Olszewski działał w Szarych Szeregach. W Powstaniu Warszawskim był łącznikiem. Po wojnie studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Wydział Prawa UW ukończył w 1953 roku.Stanislaw WydzgaEast News
Jan Olszewski urodził się 20 sierpnia 1930 roku w Warszawie. Pochodził z rodziny kolejarskiej związanej z PPS. Matka Jana Olszewskiego była stryjeczną siostrą Stefana Okrzei - powieszonego w 1905 roku na stokach Cytadeli Warszawskiej działacza niepodległościowego i socjalistycznego, który stał się symbolem walk rewolucyjnych i niepodległościowych.
Odważny obrońca
Władysław Frasyniuk wspomina natomiast o pierwszym spotkaniu z Janem Olszewskim w trakcie karnawału Solidarności oraz okresie procesu politycznego w Gdańsku, kiedy razem współpracowali.
"Był jednym z najodważniejszych obrońców politycznych. Jego wystąpienia były porywające, wręcz ośmieszał władze. Mój szacunek do niego sięgał wtedy zenitu, wydaje mi się, że to był najlepszy okres w jego i moim życiu" - skomentował Frasyniuk, jednocześnie zauważając, że niezależenie od dzielących ich różnic, tak Jan Olszewski zostanie zapamiętany przez niego jako odważny, inteligentny obrońca, którego wystąpienia dawały nadzieję.
"Nie zgadzałem się z poglądami mecenasa Olszewskiego w latach 90-tych, wydaje mi się, że jemu także trudno było się odnaleźć w tej rzeczywistości. Wywodził się przecież z tradycji socjalistycznej, odwołującej się do przedwojennego PPS, a jego politycznymi przyjaciółmi byli konserwatyści" - powiedział Władysław Frasyniuk.