Wspólny kandydat koalicji na prezydenta? Wicepremier wskazuje nazwisko
Władysław Kosiniak-Kamysz twierdzi, że Szymon Hołownia - jego zdaniem - miałby "ogromne szanse" jako wspólny kandydat koalicji rządzącej w wyborach prezydenckich. Jednocześnie zaznaczył, że "nie sądzi", aby obóz rządzący w walce o Pałac Prezydencki wystawił Donalda Tuska.

W Polsat News wicepremier został zapytany o doniesienia medialne, według których Donald Tusk miały stanąć do wyścigu o urząd prezydenta i to jako kandydat całej koalicji 15 października.
- Nie sądzę, żeby tak się stało. Donald Tusk jest bardzo zaangażowany sprawie, której się poświęcił, dla której wrócił do Polski - odparł Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Platforma na pewno wystawi swojego kandydata, jest możliwość wspólnego kandydata zawsze. Np. Szymon Hołownia, gdyby był wspólnym kandydatem, miałby ogromne szanse na zwycięstwo - mówił dalej lider Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Kosiniak-Kamysz zapowiada dwie ustawy
Na antenie Polsat News wicepremier mówił też o dwóch nowych ustawach, które jego formacja ma ogłosić 15 sierpnia, w Święto Wojska Polskiego. Pierwsza będzie dotyczyć wychowania patriotycznego, druga Wincentego Witosa.
- Będą miejsca związane z historią Polski, z tożsamości narodową, które każdy uczeń musi odwiedzić. Wiele krajów ma takie systemy - podkreślał Kosiniak-Kamysz. Przygotowanie ustawy lider PSL zapowiedział już końcem lipca. Ludowcy deklarują, że chcą promować tradycję, tożsamość i kulturę narodową oraz przekazywać ją kolejnym pokoleniom.
Dodał również, że chciałby w przyszłym roku otworzyć Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!










