Schetyna zbierał podpisy w piątek przy stacji metra Politechnika wraz z m.in. "dwójką" na warszawskiej liście, liderką Nowoczesnej Katarzyną Lubnauer, posłami PO Marcinem Kierwińskim i Michałem Szczerbą, europosłem Andrzejem Halickim i radną Aleksandrą Gajewską. "To są ważne wybory i to jest ważny czas" - podkreślał lider PO. Przypomniał, że w czwartek zaprezentowana została grupa kandydatów Koalicji Obywatelskiej z listy warszawskiej. "Dzisiaj zbieramy podpisy. Jestem pewny, że to wszystko ma służyć temu, co jest najważniejsze, a najważniejsze w polityce to wygrywać, reprezentować wyborców, walczyć o ważne rzeczy" - powiedział Schetyna. Pytany o kwestię wspólnych kandydatów opozycji w wyborach do Senatu odpowiedział, że KO robi wszystko, żeby nie konkurować tu z innymi ugrupowaniami opozycji. "To jest ciągle prawdopodobne i możliwe. Ze strony KO pilnujemy tego, żeby nie konkurować z innymi kandydatami opozycji" - powiedział. Szef PO stwierdził, że grupa kandydatów do Senatu jest "cyzelowana" i ocenił, że w weekend lub na początku przyszłego tygodnia kwestia ta zostanie zamknięta.