Z ustaleń PAP wynika, że najprawdopodobniej przycumowane do betonowego nadbrzeża barki naruszyły jego konstrukcję i to doprowadziło do powstania osuwiska. Sytuacja jest także wynikiem wysokiego stanu Odry, który utrzymuje się już kilka dni. Wczoraj jej poziom utrzymywał się 20 cm poniżej stanu alarmowego, dzisiaj nieco opada. Na szczęście nikt nie został ranny. Straż pożarna sprawdza, czy osuwisko nie zagraża okolicznym budynkom. Na miejscu pracują także członkowie wrocławskiego Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Teren ma zostać zabezpieczony.