Zdaniem prokurator Małgorzaty Jazdończyk - Pakistańczyk i dwoje Hindusów zostało brutalnie zaatakowanych tylko dlatego, że różnili się kolorem skóry. - Nie było innego powodu, dla którego doszłoby do incydentu - argumentowała przed sądem.Obrońca jednego z oskarżonych domagał się uniewinnia. Adwokat przekonywał, że jego klient nie brał udziału w bójce. Według niego dowody wskazują, że w chwili zdarzenia jego klient był w klubie. Tymczasem, do pobicia doszło na zewnątrz.Sąd uznał, że wszyscy oskarżeni są odpowiedzialni za pobicie. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona zapowiedziała apelację. Prokuratura chciała wyższej kary, ale nie zdecydowała jeszcze, czy będzie się odwoływać.