Samochód osobowy fiat panda uderzył w latarnię. Kierujący samochodem, około 40-letni mężczyzna, zginął na miejscu - czytamy. Na miejsce wypadku zostały skierowane 3 zastępy straży pożarnej. Aby wydobyć kierowcę z rozbitego samochodu, strażacy musieli rozcinać karoserię. Lekarz z pogotowia ratunkowego stwierdził zgon - podaje "Gazeta Wrocławska". Według policji, jadący od centrum miasta w stronę Oławy kierowca z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na chodnik i uderzył w latarnię. Więcej w "Gazecie Wrocławskiej".