Pierwszy odcinek serialu Jedynka pokaże w niedzielę, 3 czerwca o godz. 8.50. Szefowa TVP1 Małgorzata Raczyńska, uzasadniając decyzję o emisji serialu podkreśla, że "z przyjemnością oglądają go kolejne pokolenia polskich widzów". - Potwierdzają to również badania telemetryczne, które pokazują, jakie polskie produkcje widzowie chętnie by zobaczyli w telewizji. Odpowiadając na ich oczekiwania zdecydowaliśmy o emisji od czerwca w Jedynce "Czterech pancernych i psa" - argumentuje Raczyńska. Innego zdania na temat serialu był poprzedni prezes TVP Bronisław Wildstein. W odpowiedzi na apele kombatantów z Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zapowiedział, że TVP nie będzie emitować seriali "zakłamujących naszą przeszłość historyczną m.in. +Czterej pancerni i pies+ i "Stawka większa niż życie". Od września po ponad rocznej przerwie na antenę Dwójki wróci program muzyczny Marii Szabłowskiej i Krzysztofa Szewczyka. Szabłowska powiedziała w czwartek, że jest już po pierwszych rozmowach z prezesem TVP Andrzejem Urbańskim i szefem biura programowego telewizji Piotrem Radziszewskim. "Mamy wrócić od września. Program zachowa istotne elementy starej wideoteki czyli emisję na żywo, materiały archiwalne, rozmowy z gwiazdami i widzami. Program nadal ma być emitowany w Dwójce, chcielibyśmy też zachować dawną porę czyli piątki wieczór" - powiedziała Szabłowska. Ostatni raz "Wideotekę dorosłego człowieka wyemitowano w czerwcu 2006 r. "Kiedy program zniknął z jesiennej ramówki nikt z nami o tym nie rozmawiał, nie podano nam żadnych powodów tej decyzji" - dodała Szabłowska. 17 lipca na antenę TVP powrócił z kolei program "Forum", który zniknął z telewizji w lipcu 2006 r. Likwidacja "Forum", do którego politycy byli zapraszani według partyjnego parytetu była - według Wildsteina - "jedna z jego niewątpliwych zasług". - Był to program dla polityków, ale nie dla odbiorców i był taką karykaturą parlamentu, którą ludzie przestali już zupełnie oglądać. On nie służył niczemu poza tym, że politycy, którzy nie mieli możliwości zaistnienia w inny sposób, mogli się pokazać w telewizji. Nie do tego służy telewizja - mówił Wildstein we wrześniu 2006 r. Obecny prezes TVP Andrzej Urbański zapowiadając przywrócenie "Forum" podczas marcowego spotkania z Radą programową telewizji argumentował - jak napisano wówczas w komunikacie, że: "programy informacyjne mają skupić się na analizie problemowej codziennych wydarzeń, nie zaś być miejscem występowania przedstawicieli życia politycznego. Miejscem prezentacji politycznych stanowisk będzie przywrócony program "Forum", w którym politycy będą mogli przedstawiać swoje racje". Nową edycję "Forum" prowadzi dziennikarka "Rzeczpospolitej" i prowadząca "Sygnały dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia - Joanna Lichocka. - Ja zdjąłem "Forum" po to, żeby oddać telewizję widzom, a wyprowadzić z niej polityków. Wyraźnie widać, że politycy odwojowali dla siebie telewizję - powiedział, komentując te zmiany, b. prezes TVP Bronisław Wildstien. - Ale nie tylko politycy odwojowali telewizję, bo jeszcze pies Szarik odwojował telewizję - dodał Wilsdtein odnosząc się do decyzji o emisji "Czterech pancernych i psa". Jego zdaniem zaskakujące jest uzasadnienie, że serial wraca na antenę, "bo ludzie to lubią". "Jeżeli to jest prawda, że ludzie to lubią, to znaczy tylko, że jest to bardziej niebezpieczne, że się w ten sposób sprzedaje do szpiku zakłamaną historię Polski, gdzie bratni wyzwoliciele sowieccy są naszymi największymi przyjaciółmi. Jeśli chce się taką historię prezentować to ja nie mam komentarza" - powiedział Wildstein.