O godzinie 11:00 w Sejmie rozpoczęło się posiedzenie podkomisji nadzwyczajnej, która rozpatruje przedstawione przez prezydenta Andrzeja Dudę projekty ustaw o sądach pokoju. W poniedziałek dyskutowano m.in. na temat kadencji (ma trwać sześć lat, po czym sędzia nie będzie mógł ubiegać się o kolejną kadencję -red.) i wieku sędziów, katalogu uprawień, finansowania sądów pokoju oraz przynależności do partii kandydatów. Jak zapowiedziano na dalszych etapach prac, będzie dyskutowane, czy osoby duchowne będą mogły ubiegać się o kadencję na stanowisku sędziego pokoju. - My nie zgłaszamy poprawek do tej ustawy ponieważ uważamy, że ta ustawa jest zła i żadną poprawką nie da się jej poprawić, bo ona jest niekonstytucyjna - mówiła podczas posiedzenia podkomisji poseł Barbara Dolniak z KO. Podkomisja ds. sądów pokoju Pierwsze posiedzenie podkomisji, które rozpoczęło prace nad poszczególnymi zapisami projektu odbyło się 12 września w poniedziałek. Przewodniczącym podkomisji jest Kazimierz Smoliński z PiS, wiceprzewodniczącymi Barbara Dolniak z KO oraz Jacek Kurzępa z PiS. Komisja została utworzona w styczniu podczas posiedzenia sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Prace w sprawie zawartych w ustawach rozwiązań zostały przeprowadzone przez prof. Piotra Kruszyńskiego. Wprowadzenie instytucji sędziów pokoju jest jedną z propozycji programowych Kukiz'15. Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta z Solidarnej Polski powiadomił, że w najbliższym czasie ma dojść do spotkania Zbigniewa Ziobry i Pawła Kukiza. Politycy mieliby rozmawiać właśnie o projekcie dotyczącym sędziów pokoju. - Spotkań było już tak wiele, że nie widzę powodu, aby organizować kolejne. Chyba, że są okoliczności, których nie znam. W to jednak wątpię - powiedział Interii Paweł Kukiz. Czym zajmie się sędzia pokoju? Podczas podpisywania inicjatywy ustawodawczej dot. projektów ustaw prezydent Duda przekazał, że nowa instytucja sędziów pokoju da nadzieję na zwiększenie szacunku do wymiaru sprawiedliwości w polskim społeczeństwie. Jak podkreślił, sądy pokoju mają zająć się najprostszymi sprawami, które "blokują sądy rejonowe".