Przypomnijmy, że sprawa kurtyn wodnych przy Muzeum pojawiła się już w zeszłym roku. Wtedy zamontowano je na zlecenie Muzeum i miały służyć jako ochłoda dla turystów. Teraz sprawa wraca. Jednak zainstalowane obecnie kurtyny to tym razem dzieło kogoś innego. Poinformowało o tym samo Muzeum, zamieszczając na Twitterze wpis, w którym wyjaśnia, że nie jest autorem konstrukcji, a wspomniane kurtyny mieszczą się przed Muzeum, a nie na jego terenie. Miejsce, w którym umieszczono konstrukcję jest zarządzane przez miejscowe władze. Oświęcimski magistrat nie odniósł się jeszcze do tej sprawy.