Jednym z priorytetów minister edukacji Anny Zalewskiej jest cofnięcie reform szkolnictwa z poprzednich lat. PiS zamierza zlikwidować gimnazja i znieść obowiązek szkolny dla 6-latków. Zwłaszcza sprawa 6-latków budzi sporo emocji. "Większość Polaków wybrała obecną opcję polityczną, ponieważ poprzednia potknęła się o reformę szkolnictwa" - oznajmiła w TVP Info Dorota Dziamska, ekspert Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców, która poparła pomysły MEN. Innego zdania jest Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. "Edukacja nie może być zależna od opcji politycznej" - przekonywał. Jego zdaniem cofnięcie 6-latków do przedszkoli utrudni dostęp do placówek dla 3-latków. Przypomnijmy, że w listopadzie minister edukacji spotkała się z państwem Elbanowskimi ze stowarzyszenia Ratuj Maluchy. Elbanowscy walczą przeciwko posyłaniu 6-latków do szkół.