Politycy PO ujawnili swoje spoty na konferencji prasowej. W jednym z nich wykorzystano fragment wykładu o. Rydzyka, w którym nazywa on żonę prezydenta Lecha Kaczyńskiego czarownicą. Wyłącznym właścicielem praw do rozpowszechniania nagrań z wykładu o. Rydzyka jest tygodnik "Wprost", który nie udzielił zgody PO na użycie tych nagrań w kampanii wyborczej. Zgody na rozpowszechnianie fragmentów taśm Rydzyka udzielono jedynie niektórym mediom, pod warunkiem powoływania się w publikacjach na "Wprost". Politycy PO zapytani o powody wykorzystania materiałów bez zapytania "Wprost" o pozwolenie wyjaśnili że partia podpisała w tej sprawie bliżej nieokreśloną umowę z Agencją Informacji TVP. Tymczasem telewizja publiczna nie miała żadnych praw do sprzedaży taśm Rydzyka Platformie Obywatelskiej. Redakcja "Wprost" oświadcza, że jeśli PO nie spełni jej żądań, to sprawa znajdzie swój finał w sądzie.