"Nasz rozmówca uważa, że Platforma po prostu nie ma pojęcia, co zrobić z sukcesem Trzaskowskiego i w ogóle, jaką przyjąć taktykę na kolejne lata w opozycji" - piszą w "Niedyskrecjach parlamentarnych" w tygodniku "Wprost" Eliza Olczyk i Joanna Miziołek. "Widać, że nie ma pomysłu, co dalej. Trzaskowski ogłosił na przykład, że będą wspólne listy opozycji, a rok temu jego dzisiejsi współpracownicy krytykowali Grzegorza Schetynę za zmontowanie Koalicji Europejskiej" - mówi "Wprost" nieoficjalnie jeden z posłów KO. Przekonuje on także, że z planów prezydenta Warszawy dotyczących budowania nowej siły politycznej nic nie będzie i jest to jedynie "niepotrzebne straszenie działaczy PO". "Ta partia niedługo się rozsypie" Zdaniem "Wprost", źle dzieje się w Inicjatywie Polskiej Barbary Nowackiej. To niewielka partia, która weszła w skład Koalicji Obywatelskiej. "Działacze sarkają, że Nowacka założyła ją, żeby zdobyć mandat poselski, a gdy to osiągnęła, przestała partię rozwijać. Niedawno odbyło się spotkanie Inicjatywy Polskiej w Bydgoszczy i podobno było gorące. Działacze mieli pretensje, że nie weszli do sztabów wyborczych Trzaskowskiego, że nie było dla nich miejsca w komisjach wyborczych z ramienia Koalicji Obywatelskiej, że z partii zaczęli odchodzić ludzie" - czytamy w tygodniku. "Ta partia niedługo się rozsypie" - "Wprost" cytuje opinię anonimowego rozmówcy.