"Wyjaśniamy co następuje: Tomasz Jastrun przestał być felietonistą blisko dwa miesiące temu. Jego pożegnalny tekst miał tytuł 'Na ostatnim brzegu' i został opublikowany 22 kwietnia. Tomasz Jastrun nie przyjął zaproponowanych mu przez redaktora naczelnego nowych warunków finansowych i zdecydował o zaprzestaniu współpracy. Korespondencja mailowa w tej sprawie znajduje się w archiwum redakcji. Natomiast profesor Marcin Król już kilka tygodni temu postanowił zaprzestać współpracy z tygodnikiem o czym napisał na swoim otwartym profilu na Facebooku 23 maja: 'Zastanawiam się, czy wobec coraz trudniejszej z wielu względów współpracy 'Wprost' nie zacząć własnego bloga.(...)'. Ostatni artykuł profesor Król przysłał 5 maja. Tekst nie został opublikowany. Próby wiązania obu tych spraw z publikacją dotyczącą Wojciecha Fibaka są nadużyciem" - poinformowała redakcja tygodnika "Wprost". Przypomnijmy: Marcin Król ogłosił wczoraj na swoim profilu na Facebooku, że zrezygnował z pracy w "Wprost". Jako przyczynę podał publikację przez tygodnik tekstu o Wojciechu Fibaku. "Nie chcę mieć z tym nic wspólnego" - zaznaczył Król. Ze współpracy z tygodnikiem zrezygnował również Tomasz Jastrun. "Nie mam już nic wspólnego z 'Wprost'. Nie akceptuję linii, jaką pismo obrało w ostatnim czasie" - powiedział serwisowi Natemat.pl. Opracowanie: emi