"Ubiegłotygodniowa awantura w Platformie z Donaldem Tuskiem i Jarosławem Gowinem w rolach głównych" miała być "konsekwencją strategii zaostrzenia kursu w partii, przyjętej przez szefa rządu". Chodzi, oczywiście, o ostatni spór w partii dotyczący związków partnerskich. Po tym sporze, wg. "Wprost", "odbyła się w Trójmieście narada w wąskim gronie najbliższych współpracowników premiera". I wtedy właśnie miała zapaść decyzja o "rozprawieniu się" z "gowinistami". Jak uważa "Wprost", "jej pomysłodawcy zdają sobie sprawę, że oznacza ona wojnę z Jarosławem Gowinem. Jak wygląda ta wojna? "Tusk z jednej strony czołga zdeklarowanych gowinowców (Jacek Żalek, John Godson), z drugiej - buduje wewnątrz partii alternatywę dla mniej ortodoksyjnych konserwatystów" - czytamy. "Ci, którzy nie chcą za Gowina umierać, mają mieć poczucie, że jest dla nich miejsce. Dlatego nad projektem o związkach partnerskich mają pracować poseł Artur Dunin (już łagodzi poprzednią wersję ustawy) i Elżbieta Achinger z Krakowa, z konserwatywnego skrzydła" - piszą dziennikarze "Wprost". Tusk próbuje także odizolować "gowinistów" od samego Gowina. Do marszałek Sejmu Ewy Kopacz zaproszono na spotkanie "wszystkich tych, którzy głosowali za odrzuceniem projektów ustaw o związkach partnerskich. Na spotkaniu, na którym był sam Tusk zabrakło...Jarosława Gowina". "W tym kontekście" - uważa "Wprost" - "trzeba też oceniać ostatnie roszady rządowe. Tusk awansował ministra finansów Jacka Rostowskiego na wicepremiera. Rostowski brał udział w rozmowach z Gowinem, to on miał zgłosić pomysł, by spotkania konserwatystów przenieść do Kancelarii Premiera". Jacek Cichocki, który na stanowisku szefa kancelarii premiera zastąpił Tomasza Arabskiegoi to - wg. "Wprost" - "kolejny lojalny konserwatysta, do którego szef rządu ma zaufanie. Jego dotychczasowy resort przypadł z kolei Bartłomiejowi Sienkiewiczowi z konserwatywnego środowiska krakowskiego". Wszystkie te działania zmierzające do osamotnienia Gowina i pozbawienia go sojuszników, mają być "podkładką" pod odwołanie ministra sprawiedliwości.