- Przecież Radosław Sikorski nie jest idiotą i wie, jaki skutek mogą przynosić jego wpisy. Jaki skutek może przynosić jego działalność - powiedział <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jacek-ozdoba,gsbi,1604" title="Jacek Ozdoba" target="_blank">Jacek Ozdoba</a> podczas konferencji prasowej w Sejmie. - Składam wniosek do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o zweryfikowanie całości działalności Radosława Sikorskiego. Człowieka, który jest nazywany rosyjską dezinformacją. Człowieka, który był zwolennikiem wejścia Rosji do NATO - mówił dalej. Poseł Solidarnej Polski zwracał uwagę między innymi na internetowe wpisy byłego marszałka Sejmu i byłego ministra spraw zagranicznych. Głównie chodzi o opisanie zdjęcia po uszkodzeniu gazociągu Nord Stream. "Dziękuję, USA" - napisał wtedy Sikorski na Twitterze. Ozdoba zwracał uwagę, że wpis wykorzystał przedstawiciel Rosji w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Według posła Solidarnej Polski, w przypadku Sikorskiego "każdy wpis może być odebrany jako element dezinformacji". Swoje stanowisko w sprawie wniosku do ABW Ozdoba argumentował też aktywnością przedstawicieli rosyjskiej propagandy. Np. rzeczniczka MSZ Rosji Marija Zacharowa w swoich wpisach w Telegramie cytowała tweety Sikorskiego. - Ten człowiek regularnie wpisuje się w narrację Federacji Rosyjskiej - uważa Ozdoba.