Od piątku obywatele mogą zastrzec swój numer PESEL. Zgodnie z ustawą, której celem jest ograniczanie skutków kradzieży tożsamości, od czerwca 2024 roku banki będą musiały sprawdzać, czy PESEL danej osoby został zastrzeżony, zanim np. udzielą kredytu. Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński podczas czwartkowej konferencji przedstawiał szczegóły nowego rozwiązania. Polityk PiS wyszedł do dziennikarzy w koszulce polo z logiem resortu. Przed rozpoczęciem wystąpienia, został poproszony przez jednego z dźwiękowców o próbę mikrofonu. - Pan będzie mówił? - pytał Cieszyńskiego dźwiękowiec, który zaproponował, że może coś powiedzieć, ale dopytywał na jaki temat. - Jak się dorobić i nie robić - odpowiedział dźwiękowiec. Zaskoczony minister odpowiedział: - Proszę pana, trochę robiłem i dorobiłem się bólu pleców. Czy o to panu chodziło? Konferencja Janusza Cieszyńskiego. Pomyłka dźwiękowca Po kilkuminutowym wystąpieniu i odpowiedziach na pytania od dziennikarzy Cieszyński kończył konferencję. Jednak w tym momencie dźwiękowiec przyznał się do pomyłki. - Przepraszam panie ministrze, myślałem, że pan jest technikiem - powiedział, na co pozostali zgromadzeni zareagowali śmiechem. - Bardzo mi miło. Ja się bardzo cieszę. Jest tak, że zapotrzebowanie na pracę techników jest zawsze, a na pracę ministrów są wąskie okienka, więc lepiej długofalowo być technikiem niż ministrem - podsumował Cieszyński. W piątek Janusz Cieszyński ponownie spotkał się z dźwiękowcem. "Pan Andrzej, dźwiękowiec z wczorajszej konferencji o zastrzeganiu PESEL, od dziś też ma 'koszulkę technika'" - napisał. Zastrzeżony PESEL. Walka z wyłudzeniami pieniędzy Możliwość zastrzeżenia numeru PESEL przewiduje ustawa o ograniczaniu niektórych skutków kradzieży tożsamości. Chodzi m.in. o walkę z wyłudzaniem środków finansowych poprzez zaciąganie np. kredytu na inną osobę bez jej wiedzy i zgody. Zwalczane w ten sposób ma też być zjawisko tzw. SIM swappingu, czyli wyrabiania duplikatu karty SIM, która może być potem użyta do nielegalnego autoryzowania transakcji. Od 1 czerwca 2024 roku podmioty takie jak banki, instytucje kredytowe lub notariusze przed zawarciem umowy lub podjęciem czynności będą musiały sprawdzać w rejestrze, czy PESEL danej osoby został zastrzeżony. Ustawa stanowi, że obywatele nie będą obciążani za zobowiązanie, które zostało zaciągnięte bez ich wiedzy mimo istniejącego zastrzeżenia. Rozwiązania dotyczące samego zastrzegania numeru PESEL i cofnięcia takiego zastrzeżenia weszły w życie w piątek. Zgodnie z ustawą może tego dokonać każdy pełnoletni posiadacz numeru PESEL za pomocą e-usługi, aplikacji mObywatel lub osobiście w urzędzie gminy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!