Środki uzyskane podczas tegorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po raz pierwszy mogą wesprzeć chorych na mukowiscydozę - powiedział w niedzielę dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu prof. Marian Zembala. W 2011 r. w tym ośrodku wykonano pierwszy w Polsce przeszczep płuc u takiego chorego. "To rzeczywiście przez wiele lat nierozwiązany i narastający problem w Polsce - 38-milionowym kraju. Na szczęście dzięki wysiłkowi polskich lekarzy, diagnostyka i stosowne leczenie wraz z opieką nad dziećmi z mukowiscydozą są coraz bardziej profesjonalne i kompleksowe" - powiedział Zembala. Mukowiscydoza to ciężka choroba genetyczna. U jej podłoża leży mutacja w genie CFTR, który koduje białko tworzące w błonie komórek kanał dla jonów chlorkowych. Z powodu nieprawidłowego działania kanału chlorkowego w oskrzelach, płucach i przewodach trzustkowych chorych osób zalega gęsty, lepki śluz. Przyczynia się to do występowania duszności, przewlekłego kaszlu, częstych, nawracających infekcji i utrzymującego się stanu zapalnego w dolnych drogach oddechowych. Pierwszą w Polsce transplantację płuc u 20-letniego chorego z mukowiscydozą przeprowadził w ŚCCS 7 marca 2011 roku zespół, w którego skład weszli kardiochirurdzy dr Jacek Wojarski i dr Wojciech Karolak, anestezjolodzy dr Paweł Nadziakiewicz i pulmonolodzy-transplantolodzy dr Sławomir Żegleń i dr Marek Ochman. "Przebieg zabiegu był niepowikłany, wynik odległy tej transplantacji doskonały, chory aktywnie żyje, udziela się społecznie, uprawia sport. Jest amatorem kolarstwa, pokonuje dziennie na rowerze dziesiątki kilometrów. Od tamtej pory wykonano jeszcze osiem transplantacji u bardzo młodych chorych z mukowiscydozą. Wynik tych operacji należy ocenić jako bardzo dobry, większość chorych aktywnie powróciło do życia wśród swoich rówieśników, rodzin, współpracowników" - relacjonował Zembala. W maju tego roku ma zostać otwarty nowy oddział Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu ze środków pozyskanych z Unii Europejskiej i dzięki wsparciu ministerstwa zdrowia, z pierwszym w Polsce specjalnym pododdziałem transplantacji płuc dla chorych z mukowiscydozą. "Jesteśmy przekonani, że beneficjentem tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie po raz pierwszy także Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu jako krajowy lider w zakresie transplantacji serca u dzieci, ośrodek realizujący wiodący w kraju program ratowania dzieci z ciężką niewydolnością serca przy pomocy sztucznych komór oraz program transplantacji u dorosłych i dzieci z mukowiscydozą" - powiedział prof. Zembala. Kardiochirurg ma nadzieję, że zgromadzone podczas tegorocznego finału WOŚP środki wzmocnią i pozwolą doposażyć w nowoczesny sprzęt diagnostyczny oddział mukowiscydozy oraz oddziały transplantacji serca, płuc i mechanicznego wspomagania serca u dzieci. W 1998 r. zespół pod kierownictwem Zembali przeprowadził w ŚCCS pierwszą w Polsce transplantację pojedynczego płuca, a w 2001 r. jednoczesną transplantację serca i płuc. W ciągu 30 lat w Zabrzu wykonano ponad 34 tys. operacji serca u dorosłych i dzieci, ponad 1000 transplantacji serca i ponad 100 transplantacji płuc. Środki z tegorocznej zbiórki będą przeznaczone na utrzymanie wysokich standardów diagnostyki, głównie w czterech dziedzinach pediatrii. Pierwszą z nich będzie onkologia, w której WOŚP chciałaby rozpropagować nowoczesną diagnostykę genetyczną, aby dostęp do niej miało jak najwięcej dzieci. Kolejną dziedziną jest kardiochirurgia - fundacja chce wyposażyć stanowiska do intensywnej terapii dla dzieci przed i po operacjach serca. Zebrane środki będą przeznaczone również na diagnozowanie chorób reumatologicznych, gdzie bardzo ważne jest wczesne wykrycie. Po raz pierwszy WOŚP wspierać będzie pulmonologię.