Dla Bartka jedyną nadzieją jest operacja w USA, gdzie może być poddany eksperymentalnej dla dzieci terapii białkami, której koszt wynosi kilkaset tysięcy złotych. Niestety u mamy chłopca zdiagnozowano niedawno obustronnego raka piersi. Kobieta jest za słaba, aby pracować i myśli tylko o tym, jak uratować syna.