"Wojtyła i generał" - pod takim tytułem dziennik "La Repubblica" opublikował w niedzielę obszerny Zdaniem Navarro-Vallsa proces generała prawdopodobnie "odkryje niewinność winnego". Navarro-Valls napisał, że data 12 września, gdy rozpoczął się proces gen. Jaruzelskiego (proces autorów stanu wojennego), będzie "pamiętna dla Europy". "Z całą pewnością - dodał - będzie taka dla Polski". Były watykański rzecznik pisząc o "kontrowersyjnej" lustracji w Polsce i powołaniu "ad hoc" Instytutu Pamięci Narodowej, który nazywa "bardzo groźnym trybunałem", zapytał: "jaki sens może mieć dzisiaj sądzenie takiego człowieka i do tego tak starego?" "Być może proces Jaruzelskiego jest tym procesem, który należy wytoczyć, ale tak naprawdę nie można tego zrobić. Może jest to tylko nieunikniony rezultat polityczny, chociaż w sumie taki, którego należało uniknąć, przede wszystkim w aktualnym klimacie politycznym, wyjątkowo zideologizowanym, jaki jest w Polsce" - oświadczył. Według niego "w istocie generał Jaruzelski to symbol reżimu komunistycznego". "A wytaczanie procesu ikonie pociąga za sobą ryzyko postawienia przed sądem historii - bez osoby, co kończy się przypisaniem osobie win historii" - uważa Navarro-Valls. Następnie wyraził opinię, że takie postępowanie jest "nieludzkie", chociaż "zdarza się stale". "Jan Paweł II wiedział, że zamach stanu był brutalną odpowiedzią przeciwko ruchowi reform, który narodził się w jego ojczyźnie wraz ze związkiem Solidarność, wraz z innymi ruchami narodowymi" - podkreślił wieloletni bliski współpracownik polskiego papieża. Napisał również: "Można powiedzieć, że ustanowienie reżimu Jaruzelskiego jawiło się jako rozwiązanie dla bezruchu i zarazem kompromis. Było to następstwem cech biograficznych i charakterologicznych postaci, która przejęła władzę. Myśląc o tych wydarzeniach, pamiętam, że raz dyskutowałem z Janem Pawłem II do późnego wieczora o postaci Jaruzelskiego, uwzględniając fakt, że posiadał on trzy szczególne cechy; zasadnicze w tym momencie dla zrozumienia, co działo się w Polsce". Navarro-Valls wymienił to, że Jaruzelski był wojskowym, "nawykłym do dyscypliny", był polskim "nacjonalistą", a po trzecie - był także komunistą. Zdaniem b. watykańskiego rzecznika na charakter generała musiało mieć wpływ jego osiem spotkań z Janem Pawłem II, chociaż - jak zauważył - "nigdy nie zmienił się on w definitywny sposób". Joaquin Navarro-Valls powołując się na swe rozmowy z papieżem- Polakiem stwierdził: "pewnego dnia wyznał mi, że wśród wielu aspektów generała wygrał przede wszystkim ten komunistyczny". "Niewątpliwie jednak Jan Paweł II pewien był, że nic i nikt nie może nigdy definitywnie uśpić serca i duszy człowieka, nawet jeżeli stał się on kukłą reżimu, który trzyma jej sznureczki. Ale prawdopodobnie prawdziwym zwrotem akcji w tym procesie będzie odkrycie na koniec, przynajmniej raz, niewinności winnego" - podsumował Navarro-Valls w artykule, którego podtytuł brzmi: "A Karol powiedział: to tylko człowiek".