- "Klub PiS złożył dzisiaj wniosek, żeby minister sprawiedliwości przedstawił informację dotyczącą nie tylko działalności prokuratury, ale i całego śledztwa i pani marszałek zapowiedziała, że zgodzi się, by informacja odbyła się w czwartek, w godzinach popołudniowych" - powiedział Kuchciński PAP. "Takie uzgodnienie zapadło na wtorkowych posiedzeniach Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów" - powiedział Kuchciński. Z kolei wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk (PO) powiedział PAP, że marszałek Kopacz zgodziła się na rozszerzenie porządku obrad o informację wnioskowaną przez PiS. Dodał, że wniosek PiS jeszcze formalnie nie wpłynął, więc ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w środę rano. Wcześniej we wtorek szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że jego klub PiS chce, by na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu minister sprawiedliwości przedstawił informację nt. zachowania prokuratury i rządu po katastrofie smoleńskiej w związku z informacją, że ciało Anny Walentynowicz zostało zamienione z ciałem innej ofiary katastrofy. Rzeczniczka resortu sprawiedliwości Patrycja Loose powiedziała wcześniej we wtorek PAP, że ministerstwo "nie widzi powodu, aby miało przedstawiać parlamentowi taką informację", ale zrobi to, jeśli Sejm je do tego zobowiąże. "Ministerstwo nie ma z tą sprawą nic wspólnego i nie nadzoruje pracy prokuratury" - dodała Loose, przypominając zarazem, że rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od prokuratora generalnego nastąpiło z końcem marca 2010 r., a więc przed katastrofą smoleńską. Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała we wtorek, że z przeprowadzonych badań genetycznych wynika jednoznacznie, że ekshumowane w zeszłym tygodniu ciała dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej "zostały ze sobą wzajemnie zamienione". W ubiegłym tygodniu - w poniedziałek i wtorek - prokuratorzy wojskowi przeprowadzili w Gdańsku i Warszawie ekshumacje dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej. Jedną z nich była - jak potwierdzili jej bliscy - Anna Walentynowicz; drugą - według informacji medialnych, gdyż bliscy i prokuratura nie ujawnili personaliów - Teresa Walewska-Przyjałkowska. Powodem ekshumacji - jak informowała prokuratura - były wątpliwości, czy ciała te nie zostały ze sobą zamienione; wątpliwości powstały na podstawie m.in. dokumentów przekazanych z Rosji. Badania genetyczne ekshumowanych ciał były przeprowadzane w dwóch ośrodkach w Bydgoszczy i we Wrocławiu; niezależnie od siebie.