W środę rzecznik centrali NFZ Andrzej Troszyński poinformował, że pełniący obowiązki prezesa NFZ Marcin Pakulski zwrócił się do Rady Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ o opinię ws. odwołania ze stanowiska dyrektora Grzegorza Nowaka. Jak wyjaśniał, przyczyną jest negatywna ocena zarządzania pracami śląskiego oddziału Funduszu i potrzeba "uporządkowania sytuacji". Chodzi o sprawę rozwiązania umowy z prywatnym szpitalem EuroMedic Medical Center w Katowicach. W sobotę odbyło się posiedzenie liczącej siedmiu członków śląskiej rady oddziału. "Pięciu jej członków było za odwołaniem dyrektora, jeden się wstrzymał, jeden był przeciw. Wniosek prezesa zyskał pozytywną opinię" - powiedziała Jędrzejczyk. Dodała, że wydanie opinii przez radę jest elementem procedury, ostateczna decyzja o odwołaniu Nowaka należy do prezesa Pakulskiego. Sprawa szpitala EuroMedic Medical Center w Katowicach toczy się od kilku miesięcy. Pod koniec września dyrektor śląskiego oddziału NFZ Grzegorz Nowak wypowiedział szpitalowi część umowy w zakresie m.in. kardiologii, chirurgii ogólnej, naczyniowej, kardiochirurgii (nadal obowiązuje umowa na izbę przyjęć i okulistykę). Pierwotnie kontrakt miał wygasnąć z końcem grudnia. Po protestach pracowników, którzy okupowali siedzibę śląskiego oddziału NFZ, okres wypowiedzenia wydłużono do końca stycznia. Centrala NFZ nie przyjęła zażalenia EuroMedic na decyzję o wypowiedzeniu umowy na świadczenie usług medycznych. Szpital ponownie się odwołał, wnioskując jednocześnie o przedłużenie okresu wypowiedzenia. 31 stycznia decyzję o przedłużeniu okresu wypowiedzenia do końca lutego podjął pod nieobecność przebywającego na urlopie dyrektora Nowaka ówczesny wicedyrektor ds. medycznych Grzegorz Zagórny. We wtorek Nowak odwołał Zagórnego w trybie dyscyplinarnym. Jako powód podał przekroczenie uprawnień przy podpisaniu kolejnego przedłużenia wypowiedzenia. Skierował do prokuratury zawiadomienie w tej sprawie i uznał, że wobec przekroczenia uprawnień przez wicedyrektora, przedłużenie wypowiedzenia szpitalowi jest nieważne. Nowak odwołał również - z powodu braku zaufania - wicedyrektor ds. ekonomiczno-finansowych Dorotę Suchy. Wcześniej rzeczniczka śląskiego oddziału NFZ informowała, że decyzję o rozwiązaniu umowy ze szpitalem EuroMedic podjęto m.in. na skutek kontroli świadczeniodawcy przeprowadzonej przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Wyniki tej kontroli przesłano do śląskiego oddziału NFZ. Wykazano tam, iż w toku postępowań konkursowych świadczeniodawca podał nieprawdziwe i niezgodne ze stanem faktycznym informacje oraz przedłożył nierzetelne dokumenty, które miały istotny wpływ na zawarcie umowy. Prezes szpitala odpiera te zarzuty. Przekonuje, że były to jedynie drobne nieprawidłowości. Sprawę bada Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Toczy się ona w sprawie poświadczenia nieprawdy przez przedstawicieli EuroMedic w postępowaniu konkursowym prowadzonym przez śląski oddział NFZ. Dotychczas nie postawiono nikomu zarzutów. Od kilku dni w śląskim oddziale NFZ trwają również dwie kontrole - Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Skontrolowany ma zostać zarówno proces kontraktowania, jak i rozwiązanie umowy ze szpitalem EuroMedic.