Poinformował o tym Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Dyżurny ruchu został zatrzymany w niedzielę nad ranem. Ze względu na stan zdrowia przewieziono go do jednego ze szpitali psychiatrycznych. Zespół biegłych psychiatrów uznał, że nie może on uczestniczyć w przesłuchaniu. W środę późnym popołudniem biegli złożyli w prokuraturze kompletną opinię na temat stanu zdrowia podejrzanego. - Obserwacja sądowo-psychiatryczna nie wyklucza możliwości przesłuchania dyżurnego ruchu ze Starzyn w charakterze podejrzanego, uzależnione jest to jednak od opinii biegłych na temat jego stanu zdrowia - powiedział prok. Ozimek. Dodał, że na razie stan mężczyzny nadal uniemożliwia jego przesłuchanie. Obserwacja - jak wyjaśnił Ozimek - odbywa się na oddziale zamkniętym; stosuje się ją w sytuacji, gdy nie można określić stanu danej osoby na podstawie badań ambulatoryjnych. - Pozostajemy w stałym kontakcie z zespołem biegłych psychiatrów, którzy monitorują stan zdrowia podejrzanego (...) jesteśmy też w kontakcie z dyrekcją szpitala psychiatrycznego, w którym przebywa podejrzany - zapewnił Ozimek. Dodał, że obserwacja sądowo-psychiatryczna może potrwać maksymalnie cztery tygodnie ale sąd może ją przedłużyć o kolejne cztery tygodnie. Nie wiadomo kiedy sąd rozpatrzy wniosek prokuratury.