Tomasz Trela, jeden z posłów zawieszonych w ubiegłym tygodniu w prawach członka Nowej Lewicy, zapowiedział, że w sobotę 31 lipca odbędzie się Rada Krajowa Nowej Lewicy, która oceni działania przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego. - Nie odbędzie się Rada Krajowa na koniec lipca, dlatego, że (...) zgodnie z artykułem 27 statutu Sojuszu Lewicy Demokratycznej Nowej Lewicy zwołuje tę radę przewodniczący partii. Przewodniczącym partii jestem ja. W związku z tym informuję, że nie będę zwoływał Rady Krajowej - oznajmił Czarzasty w "Rzeczpospolitej TV" emitowanej na portalu internetowym tej gazety. Podkreślił, że "nie ma takich możliwości prawnych", aby "osoby zawieszone przez zarząd" zwoływały Radę Krajową. - Jeżeli koleżanki i niektórzy koledzy mają ochotę się spotkać, zjeść ciastko, wypić kawę, bardzo proszę. Naprawdę nie ma problemu - dodał. Pytany, czy 11 września odbędzie się konwencja partii, również odpowiedział negatywnie. - Ta (konwencja - red.) miała się spotkać i uczcić SLD. (...) Ale się okazało, że była propozycja jej zwołania głównie w celu zmiany statutu, który miał wyeliminować partię pana Roberta Biedronia, w związku z tym się nie odbędzie - wyjaśnił. Sobotnie zawirowania Jak pisaliśmy w Interii, w ubiegłą sobotę Czarzasty zawiesił sześcioro posłów, członków zarządu ugrupowania: Tomasza Trelę, Karolinę Pawliczak, Wiesława Szczepańskiego, Wiesława Buża, Jacka Czerniaka i Bogusława Wontora. W uzasadnieniu tej decyzji wskazywał, że politycy skierowali do niego list, w którym podważono fakt zaciągnięcia w imieniu partii zobowiązań politycznych dotyczących zasad i trybu konsolidacji dawnego SLD oraz Wiosny Roberta Biedronia. Zaznaczył, że parlamentarzyści nie skorzystali z zaproszeń do bezpośredniej rozmowy i ocenił, że rozpowszechnienie treści listu poza strukturami Nowej Lewicy było zamierzonym i jedynym celem posłów oraz posłanek. Później Trela poinformował, że kolejni członkowie zarządu Nowej Lewicy Sebastian Wierzbicki i Wincenty Elsner zostali zawieszeni przez Czarzastego w prawach członka. Zawieszeni sprzeciwiają się powołaniu w partii tylko dwóch frakcji. W sobotę od południa w Warszawie obradował zarząd Nowej Lewicy. Po jego posiedzeniu lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przekazał, że zarząd podjął uchwałę o powołaniu dwóch frakcji - Sojuszu Lewicy Demokratycznej i frakcji Wiosna. - Zarząd podtrzymał decyzję przewodniczącego o zawieszeniach. Temat uważam za zakończony - mówił po posiedzeniu zarządu Czarzasty. - To są uzurpatorskie działania, na co się nie godzimy. Lewica staje się partią dyktatorską, autorytarną, a to powinna być partia demokratyczna, do której się zapisywaliśmy - powiedziała Interii poseł Karolina Pawliczak z Nowej Lewicy, jedna z przeciwniczek Włodzimierza Czarzastego.