Prowadząca Dorota Gawryluk zapytała Czarzastego o wypowiedź ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który gościem "Wydarzeń" był w poniedziałek 24 sierpnia. - Na marszu równości, gdy była przemoc wobec jego uczestników, prokuratura wnioskowała o areszt dla napastników. Czy wtedy pan Czarzasty protestował i mówił o "policyjnym kraju"? - pytał Ziobro w kontekście interwencji policji na stołecznym Krakowskim Przedmieściu, gdy funkcjonariusze zatrzymali uczestników manifestacji. Włodzimierz Czarzasty: LGBT jest fobią prawicy Zdaniem Czarzastego LGBT jest "ewidentnie fobią prawicy". - To podgrzewany temat ze względu na walki frakcyjne - uznał. Przypomniał też o niedawnym zdarzeniu z Katowic, gdy mężczyzna wykonywał nazistowski gest podczas przemarszu środowisk narodowych. - Widziała tam pani ktoś przyduszanego kolanem? - zapytał prowadzącej. Dorota Gawryluk przypomniała wtedy, że ten mężczyzna został zatrzymany. Dodała, że podczas protestu aktywistów LGBT w Warszawie, niektórzy z nich niszczyli m.in. policyjne mienie. - Jeżeli ktoś to robi, powinien ponieść karę. Ale czy za odepchniecie osoby i pomazanie farbą samochodu trzeba wrzucać młodą osobę do aresztu? - podsumował Czarzasty. Czarzasty o planach Lewicy i zjednoczeniu SLD z Wiosną Szef SLD zdradził również plany Lewicy do końca tego roku. Wśród nich jest utworzenie struktur partyjnych w 320 powiatach, co ma się stać "pierwszy raz w historii wszystkich partii". - Będzie również szesnaście kongresów programowych, a w listopadzie wielki kongres. Z kolei w grudniu SLD zjednoczy się z Wiosną - zapowiedział. Zapytany o relację z partią Razem odpowiedział, że zarówno jego ugrupowanie, jak i Wiosna Roberta Biedronia "są z nią w kontakcie". - Relacje z Adrianem Zandbergiem i Marceliną Zawiszą nie popsuły się - zapewnił Czarzasty. "Premier otrzymuje zbyt niskie wynagrodzenie" Polityk skomentował także sejmowe głosowanie ws. podwyżek dla polityków i samorządowców. - Moment był fatalny, ale wielu ludzi zadaje pytanie, dlaczego premier rządu zarabia mniej niż podsekretarz stanu - zauważył. Jego zdaniem szef rządu otrzymuje zbyt niskie wynagrodzenie. - Z tym problemem zmierzymy się prędzej czy później - podsumował.