Senator niezależny, były premier i były minister spraw zagranicznych, jest zdegustowany zachowaniem prezydenta Andrzeja Dudy i premier Ewy Kopacz. W rozmowie z Agnieszką Kublik z "Gazety Wyborczej" stwierdził, że "obie strony zachowują się niemądrze". "Uporczywa niechęć prezydenta do spotkania z premier jest nie do zaakceptowania. To jest niewłaściwe i sprzeczne z konstytucją, która wymaga współpracy prezydenta z rządem. I po prostu niemądre, bo w trudnych sytuacjach prezydent i rząd powinny współdziałać, a nie się dystansować" - ocenił. Według Cimoszewicza, nie bez winy jest również strona rządowa. "Druga strona nie jest w porządku. Szefowa MSW nie odpowiedziała na zaproszenie prezydenta. Jak rozumiem, zakazała jej tego pani premier. (...) Nie podoba mi się zachowanie prezydenta, który nie chce się spotkać z panią premier, ale odpowiedź rządu jest dokładnie na takim samym poziomie - zacietrzewienie. (...) Ja na tego prezydenta nie głosowałem, ja go krytykuję, ale to prezydent ocenia, z kim i kiedy chce rozmawiać"- - powiedział. Więcej w "Gazecie Wyborczej". Kiedy skończą się przepychanki pomiędzy Kopacz i Dudą?