Jak zauważa włoska agencja prasowa ewentualna ekstradycja albo wydanie europejskiego nakazu zatrzymania wydają się trudne, bo do przestępstw gwałtu i pobicia doszło we Włoszech, a dochodzenie prowadzi włoski wymiar sprawiedliwości w Rimini i Bolonii. W tym drugim mieście, w zakładzie karnym dla nieletnich, przebywa trzech nastoletnich sprawców napaści - Marokańczycy i Nigeryjczyk w wieku od 15 do 17 lat. W poniedziałek poinformowano, że prokuratura wystąpi o umieszczenie trójki nieletnich w więzieniu. Posiedzenie sądu, który ma podjąć decyzję o utrzymaniu aresztu wobec nich, zapowiedziano na wtorek. Tego dnia również ma zapaść postanowienie o dalszym areszcie wobec jedynego pełnoletniego oskarżonego, 20-letniego imigranta z Konga. We wtorek odbędą się kolejne przesłuchania całej czwórki, która usłyszała zarzuty ciężkiego rozboju, zbiorowej przemocy seksualnej i spowodowania obrażeń ciała. Ofiarami napaści padli młodzi turyści z Polski oraz transseksualista z Peru. Szef prokuratury w Rimini Paolo Giovagnoli powiedział, że kara za te przestępstwa może wynosić ponad 20 lat. Z Rzymu Sylwia Wysocka