Sekretarz Rady, dr Andrzej Kunert wyjaśnił w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że w tym roku główne obchody upamiętniające ofiary zbrodni katyńskiej odbędą się w Bykowni na Ukrainie. Sekretarz Rady dodał, że rodziny ofiar NKWD od 72 lat czekają na zbudowanie cmentarza w tamtym miejscu. Kunert wyjaśnił, że budowa cmentarza w Bykowni powinna być ukończona jesienią i wtedy odbędzie się zapowiadana pielgrzymka. Kunert dodał zarazem, że nikt nie jest w stanie udźwignąć ciężaru organizacji dwóch pielgrzymek katyńskich w tym roku. Prezes Federacji Rodzin Katyński Izabela Skąpska powiedziała IAR, że rodziny pomordowanych w 1940 roku zaakceptowały pomysł Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Skąpska dodała, że odbędą się lokalne uroczystości organizowane przez Federację i zaznaczyła, że krewni pomordowanych z niecierpliwością będą czekać na otwarcie cmentarza w Bykowni. Projekt cmentarza w Bykowni przewiduje ołtarz, bramę pamięci z nazwiskami ponad 3400 ofiar z tak zwanej listy ukraińskiej i symbole religijne podkreślające wielowyznaniowy charakter II Rzeczpospolitej. Będą to: krzyż łaciński i prawosławny, gwiazda Dawida i półksiężyc. Uroczystości katyńskie od dwóch lat wiążą się też z tragicznym wydarzeniem - katastrofą samolotu prezydenckiego z 10 kwietnia 2010 roku. Szef MON Tomasz Siemoniak powiedział IAR, że ministerstwo - podobnie jak w roku poprzednim - uczci pamięć ofiar tej tragedii. Na razie nie wiadomo jednak, czy w organizację obchodów 2. rocznicy tragedii smoleńskiej włączy się Kancelaria Prezydenta, która w ubiegłym roku angażowała się między innymi w zorganizowanie lotu rodzin ofiar tej katastrofy do Smoleńska. Tymczasem mąż tragicznie zmarłej w katastrofie Jolanty Szymanek-Deresz, Paweł Deresz powiedział IAR, że nikt z przedstawicieli najwyższych władz na razie do rodzin się nie odzywał, nie wiadomo też, czy będą zorganizowane centralne uroczystości. Jak mówił, "według nieoficjalnych informacji władze państwowe chcą obchodzić 1.,5.,10. rocznicę zaś 2.,3.,4. zapewne nie". Zdaniem Pawła Deresza jest to jednak jakieś nieporozumienie. Paweł Deresz powiedział, że część rodzin smoleńskich spotka się na Wojskowych Powązkach, gdzie stoi pomnik ofiar katastrofy, na porannej mszy. Nabożeństwo odbędzie się też w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. IAR ustaliła, że skromną uroczystość planuje też urząd miasta z udziałem prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Poza tym osoby skupione wokół klubów Gazety Polskiej oraz sympatycy PiS spotkają się na wieczornej mszy na Starym Mieście i po jej zakończeniu przejdą pod pałac prezydencki, żeby tam oddać hołd tragicznie zmarłym Lechowi i Marii Kaczyńskim. Z kolei na portalu niezależna.pl jest mowa o organizowaniu tego dnia przemarszu ulicami stolicy.