Paweł Kowal poleciał do Berlina jako przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Towarzyszyli mu wiceprzewodniczący gremium: Michał Kobosko z Polski 2050 oraz Władysław Teofil Bartoszewski z PSL. W mediach społecznościowych poseł KO obszernie relacjonował prowadzone rozmowy. Uwagę mógł zwrócić jeden z wpisów opatrzony kilkoma zdjęcia. Parlamentarzysta informował w nim, że odbył rozmowy ze swoim odpowiednikiem w niemieckim Bundestagu Michaelem Roth. Politycy podjęli temat m.in. współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego, produkcji amunicji w Europie czy pogłębiania integracji z Ukrainą. Paweł Kowal o wizycie w Berlinie: Ktoś porwał mi marynarkę Na załączonych fotografiach Kowal wyróżniał się, jako jedyny miał ubrany sweter. "Sweterek w serek, bo ktoś mi porwał marynarkę w samolocie. Pewnie się pomylił" - zaznaczył. Powrócił do sytuacji w następnym poście wieczorem. Zdradził, że zgubił marynarkę podczas porannego lotu z Warszawy do Berlina. Wskazywał, że ktoś "zabrał mi przypadkowo, 'pożyczył' albo zaiwanił". Poseł zapewnił, że na następny dzień będzie już odpowiednio przygotowany i "skołuje garnitur". Słowa dotrzymał. Podczas czwartkowego posiedzenia polsko-niemieckiej grupy parlamentarnej miał ubrany garnitur. Paweł Kowal został wybrany do Sejmu jako lider listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu rzeszowskim. Na początku swojej kariery politycznej był związany z Prawem i Sprawiedliwością. Jest doktorem habilitowanym nauk społecznych, politologiem, historykiem i publicystą. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!