Zespół prasowy Agencji poinformował o tym, w związku z publikacjami mediów. Z informacji wynika, że w październiku 2019 r. jednego z wartowników ochraniających budynek Agencji w Szczecinie, odwiedziła znajoma mu osoba, której personalia są znane ABW. "Osoba ta nie jest prostytutką" - zaznaczył zespół prasowy ABW. Jak wynika z ustaleń kontroli wewnętrznej, kobieta przebywała w wartowni Agencji przez około dwie godziny. Z uwagi na wpuszczenie do budynku osoby nieuprawnionej, wartownik został ukarany karą dyscyplinarną, a postępowanie w tej sprawie zakończyło się w listopadzie 2019 roku. W informacji podkreślono, że w wartowni, w której przebywała kobieta, nie są przechowywane żadne materiały wrażliwe, ani dane dotyczące funkcjonariuszy Agencji. Zespół prasowy ABW podkreślił, że publikacje medialne - zapoczątkowane przez onet.pl - opisują wydarzenia z października 2019 roku w sposób nieprawdziwy. "Informujemy, że doniesienia dotyczące wizyty osoby nieuprawnionej w siedzibie ABW w Szczecinie nie przedstawiają faktycznych wydarzeń. Nagłaśniana w mediach teza o wizycie prostytutki w ABW jest kłamstwem" - podkreślił zespół. "Wbrew medialnym insynuacjom cała sytuacja została bardzo szybko rozliczona w toku postępowania dyscyplinarnego" - zapewniono. "Oczekujemy, że media publikujące rażąco sprzeczne z prawdą tezy wycofają swoje artykuły" - domaga się Agencja.